Oświatę czeka wielki comeback

Jedni przekonują, że to działanie nieprzemyślane oraz przede wszystkim w wielu kwestiach niedopracowane. Dla wielu innych powinno nastąpić już dawno temu - bo przecież gimnazja nigdy nie miały racji bytu i doprowadziły do zebrania w jednym miejscu najtrudniejszej w okiełznaniu grupy młodzieży.

Bez względu na to po której stronie powstałego sporu się opowiadamy, faktem jest, że polską oświatę czekają wielkie przekształcenia. Rząd PiS jest zdeterminowany, by kres systemu obowiązującego od 1999 r. nastał już w czerwcu - wraz z ostatnim dzwonkiem w roku szkolnym 2016/2017. Minister Anna Zalewska zabiega, by jeszcze końcem tego roku jej reformę podpisał prezydent. Opozycja robi wszystko, by do tego nie doszło.

W Jaśle wciąż chaosOd września Polska ma być wolna od gimnazjów. Choć wydaje się, że na górze wszystko zostało przesądzone i w temacie reformy ciężko o punkt zwrotny - charakter zmian, jakie 1 września nastąpią w stolicy naszego powiatu nadal pozostaje wielką niewiadomą. Wszystko przez upór miejskich władz co do działań, które rzekomo dyktowane są postępującym niżem demograficznym i szukaniem oszczędności. Chodzi o plany połączenia Przedszkola Miejskiego nr 1, Szkoły Podstawowej nr 2 oraz obecnego Gimnazjum nr 1 w Zespół Szkół Miejskich nr 7. Przeciwko jego zawiązaniu są w głównej mierze rodzice, którzy obawiają się przeniesienia przedszkola do gmachu SP nr 2 - hipotetycznego, choć samorząd takie zamierzenia zdementował. Według zapewnień magistratu, siedziba „dwójki” miałaby zostać przeznaczona na cele miejskie.

Podobne emocje wywołują przymiarki włączenia Przedszkola Miejskiego nr 9 w ZSM nr 3, niechęć miasta do stworzenia obwodu dla wchodzącej w skład tej placówki Integracyjnej Szkoły Podstawowej nr 12 oraz przekształcenia jej w szkołę z oddziałami integracyjnymi. Ostatni z tych ruchów pozwoliłby uniknąć sytuacji, w której uzbieranie niewystarczającej w kontekście przepisów liczba dzieci niepełnosprawnych uniemożliwia otwarcie oddziału.

Burmistrz nie daje za wygranąNa chwilę obecną w Jaśle działa 9 podstawówek i 4 gimnazja - skupione są w 10 zespołach. Pracuje w nich łącznie 376 nauczycieli. O zwolnieniach po reformie w ratuszu nie chcą rozmawiać, choć rzeczą oczywistą jest, że w przypadku urzeczywistnienia się planów miasta do nich dojdzie - m.in. na skutek zdublowania się stanowisk kierowniczych.

Wprawdzie na ostatniej sesji rady miejskiej pomysły ratusza po protestach rzutem na taśmę odrzucono, tajemnicą poliszynela jest, że burmistrz Pabian tak łatwo nie odpuści. W środę, już po zamknięciu tego numeru Faktów miała odbyć się nadzwyczajna sesja rady z ponownym głosowanie nad kontrowersyjnymi uchwałami. O tym, co podjęto, poinformujemy za tydzień.