Osuwisko niszczy domy w Korzeńcu k. Przemyśla

Gospodarstwo rodziny Lignowskich z Korzeńca (gm. Bircza) wygląda jak po trzęsieniu ziemi.

Wybudowany w 1923 roku ubiegłego wieku drewniany dom grozi zawaleniem. Frontowa część uniosła się nad fundamenty, a w tych powstały pęknięcia, do których można włożyć dłoń.

Dramat trwa od maja br. Po pierwszych ulewach ludzie dostrzegli charakterystyczne rowy tworzące się na zboczu góry za ich zabudowaniami. Z dnia na dzień było gorzej. Czerwcowe deszcze dopełniły zniszczeń.

- Grunt na podwórzu jest grząski, błotnisty - mówi Józef Lignowski. - Nie wyjadę ciągnikiem z garażu, aby móc przestawić go w bezpieczne miejsce. Dom popada w ruinę.

Inspektor nadzoru budowlanego zakazał dalszego użytkowania budynku. Podobnie uczynił z innym usytuowanym w sąsiedztwie. Jemu też zagraża osuwisko.

- Co z nami będzie? - martwi się Krystyna Lignowska. - Mamy 3 dzieci, gdzie z nimi zamieszkamy?

Urząd Gminy w Birczy nie dysponuje lokalami socjalnymi, ani innymi pomieszczeniami przydatnymi dla rodzin poszkodowanych przez żywioł.

- Zamówiliśmy dla nich kontenery mieszkalne - informuje wójt Józef Żydownik. - Staną na działce należącej do samorządu. A co dalej? Z pewnością konieczna będzie pomoc wojewody, rządu. Sami nie podołają kosztownej budowie nowych domów, a gminy również na to nie stać.

Osuwisko w Korzeńcu niszczy także prowadzącą z Przemyśla do Sanoka drogę krajową nr 28.