Obie drużyny do derbowego spotkania podeszły z wielkim szacunkiem dla rywala. Od pierwszych minut Orzeł jak i JKS nastawił się aby nie stracić bramki.
Pierwszymi strzałami meczy były dwa uderzenia z rzutów wolnych. Strzelali Paweł Załoga i jubilat (rozgrywał 200 mecz ligowy w barwach Orła) Mateusz Kocur. W obu przypadkach piłka minęła bramkę obok słupka.
Kilka chwil po rzucie wolnym Kocura znakomitą okazję do zdobycia gola zmarnował Mateusz Jurczak. Napastnik JKS-u strzelał z dziesiątego metra, ale trafił w środek bramki, gdzie na piłkę już czekał Bartosz Drzystek. W odpowiedzi po dośrodkowaniu Mateusza Kocura, głowa strzelał Paweł Zięba. Strzał pomocnika gospodarzy bez większych problemów wybronił Piotr Cisek.
Zwycięska bramka padła kilka minut przed końcem spotkania. Z rzutu rożnego dośrodkował Mateusz Kocur, jeden z obrońców gości za krótko wybił piłkę. Futbolówkę przejął Marcin Pilecki i pięknym strzałem z okolic 25 metra zakończył serię bez straty bramki Piotra Ciska. Bramkarz JKS-u w tej sytuacji, tylko odprowadził piłkę wzrokiem, nie próbując nawet interweniować.
Orzeł Przeworsk - JKS Jarosław 1-0 (0-0)
1-0 Pilecki (88. za krótkie wybicie piłki przez obrońcę).
Relacja ze składami i po meczowe wypowiedzi w poniedziałkowym Stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć