- W końcu doczekaliśmy się tego zwycięstwa - mówił po spotkaniu z wyraźną ulgą trener Sokoła Marek Łukomski.
Początek na pewno nerwowy - chcieliśmy zacząć z większą energią niż ten ostatni mecz. Myślę, że to nam się udało, mieliśmy bardzo dużo rzutów wolnych w pierwszej połowie; 7 niecelnych, ale ten rytm meczowy od samego początku był bardzo dobry i w drugiej połowie kontrolowaliśmy ten przebieg meczu. Nawet jak pod koniec drużyna z Torunia trafiała "trójki", to ta przewaga, którą zbudowaliśmy sobie wcześniej pozwoliła nam odnieść upragnione zwycięstwo, które dedykujemy naszym kibicom, ale i samym sobie, bo tak naprawdę cały czas dostajemy piaskiem po oczach. Teraz jeszcze kontuzja Milvoje Mijovicia i ta rotacja skrócona do siedmiu osób. To pokazuje, że wyszliśmy z sercem i jednym celem, żeby dać sobie szansę na utrzymanie
- opowiadał Marek Łukomski.
Przed Sokołem kolejne ważne mecze, które trzeba wygrywać.
- Każdy mecz jest meczem o życie. Zrobiliśmy to, co do nas należało - podsumował coach łańcucian.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób