Orlen Basket Liga. Muszynianka Domelo Sokół Łańcut znowu z nowym zawodnikiem - trzeba się przełamać!

Po ostatniej porażce w Zielonej Górze Sokół znalazł się na ostatnim miejscu i, krótko mówiąc, kolorowo nie jest...

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wygląda sytuacja. Bardzo chcemy wreszcie się przełamać, bo to wzmocni naszą pewność siebie, której coraz bardziej brakuje

- przyznaje Marek Łukomski.

Dziki to obecnie 10. zespół w tabeli. Na pewno trzeba będzie uważać na czołowego strzelca tego zespołu Dominica Greena (jego średni dorobek to 18,6 punktów).

W Sokole na pewno zabraknie kontuzjowanych Tylera Cheese’a i Marcina Nowakowskiego. Reszta graczy z nowym nabytkiem Milivoje Mijoviciem jest do dyspozycji trenera Łukomskiego.

- Znowu mamy nowego gracza i znowu musimy wprowadzać go w nasze zespół, a, jak wiadomo, to nie idzie tak szybko

- mówi coach sokołów.

Sporo też może zależeć od postawy Delano Spencera, który dołączył do łańcuckiego teamu tuż przed ostatnim spotkaniem z Zastalem Zielona Góra.

- Delano już na pewno lepiej rozumie się z drużyną, bo do ostatniego meczu podszedł z marszu, przyjechał wręcz w ostatniej chwili - opowiada Marek Łukomski. - Przeanalizowaliśmy jego grę w pierwszym meczu, rozmawialiśmy również o tym, czego od niego wymagamy i wszystko doskonale zaakceptował - dodaje.

Trener Sokoła nie ukrywa, że chciałby, żeby już nie trzeba było dokonywać żadnych zmian w drużynie.

- Potrzebujemy wreszcie stabilizacji, bo, jak mówiliśmy, zgrywanie kogoś nowego to jest proces, który trwa. Oczywiście zawsze trzeba pamiętać też, że nikt nie zamyka się na jakieś super okazje, ale liczę, że jednak to będzie skład, którym będziemy już grali do końca sezonu

- podsumowuje trener łańcucian.

Początek meczu o godzinie 17.30; transmisja w Polsat Sport Extra.