Orlen Basket Liga. Delano Spencer: Nie oczekiwałem kontaktu ze strony Sokoła Łańcut

Twój powrót przypada na bardzo ważny mecz dla Sokoła - jakieś dodatkowe emocje?
Dla mnie koszykówka nie stwarza jakiejś presji czy coś - po prostu kocham tą grę i cieszę się tym szczególnie w takich miejscach jak Sokół, bo tu jesteśmy jak rodzina i tak się traktujemy. Czekam więc z ogromną niecierpliwością na każdy mecz. Wiem, że to spotkanie jest dla nas bardzo ważne i jestem gotowy pomóc chłopakom w nim, a także później, by wygrać tak wiele meczów, jak się tylko da.

Jak to się stało, że ponownie trafiłeś do Łańcuta?
Działacze skontaktowali się z moim agentem z uwagi na sytuację w drużynie - kontuzje itp. i zapytali czy byłbym zainteresowany.

Byłeś zaskoczony?
Tak, to była niespodzianka. Nie oczekiwałem kontaktu z ich strony, bo wiedziałem, że mają tu zawodników na mojej pozycji, a nie wiedziałem o tych wszystkich problemach.

Ciężko się było zdecydować?
Nie - z tego powodu, że naprawdę chciałem tu być. Bardzo mile wspominam każdy moment z zeszłego sezonu. Nie dogadaliśmy się potem jeśli chodzi o stronę finansową, ale teraz wszystko jest super i zetknęliśmy się we właściwym czasie.

Zespół trochę się zmienił od zeszłego sezonu.
To prawda - pewne zmiany są, ale znam większość chłopaków choćby z meczów, które graliśmy przeciwko sobie, więc każdy jest mi znany.

Obserwowałeś wyniki Sokoła w tym sezonie?
Tak, widziałem, że zmagają się z różnymi problemami i próbują wszystko poukładać tak szybko jak to tylko możliwe. Bardzo się cieszę, że teraz będę częścią tej drużyny i wierzę, że wciąż możemy walczyć o wyższe cele w tym sezonie.

Mecze też oglądałeś?
Tak, udało mi się kilka obejrzeć. Widziałem, że walczą w każdym naprawdę mocno i wierzę, że robili bardzo dobrą robotę, ale czasami może brakowało takiego małego impulsu, żeby przechylić szalę wygranej na swoją korzyść i mam nadzieję, że ja to drużynie dam.

Czyli z polską ligą jesteś na bieżąco?
Tak, zawsze śledzę ligę, którą tak uwielbiam. Uważam, że to jedna z najlepszych lig w jakich grałem w swojej 7-letniej karierze - świetny poziom, zawodnicy i rywalizacja.

Początek czwartkowego meczu o godz. 19.30; transmisja w Emocje.tv.