OPTeam Stolaro Resovia udanie rozpoczęła fazę play off. Wysoka wygrana w Rybniku

Przedmeczowe notowania „Bieszczadzkich Wilków” obniżyła niedawna przegrana w fazie zasadniczej (82:83), ale trener Łukasz Lewkowicz zapewniał, że w play offach jego drużyna nie da plamy. I nie rzucał słów na wiatr, bo resoviacy wygrali nadzwyczaj gładko na Śląsku.

W pierwszych dwóch kwartach nasza drużyna dobrze broniła, zaserwowała rywalom 8 celnych „trójek” (na 16 prób), panowała na deskach (26 do 16), a to wszystko przełożyło się bardzo fajnie na wynik. Gospodarze po 16 minutach rzeszowianie gromili przeciwnika 40:17, a na dużą przerwę zeszli z zaliczką dziewiętnastu punktów (47:28).

Gospodarze po dużej pauzie próbowali coś zdziałać, ale na próżno. W połowie trzeciej kwarty było właściwie po emocjach – resoviacy prowadzili 55:30, a na ostatnią przerwę zeszli przy prowadzeniu 68:44.

W IV ćwiartce 8 punktów zgromadził Wojciech Wątroba i tym samym uzyskał w całym meczu 27 „oczek”, swój trzeci wynik w tym sezonie.

MKKS Rybnik – OPTeam Stolaro Resovia 55:89 (12:20, 16:27, 16:21, 11:21)

MKKS: Kawczyński 13 (2x3, 4 str., 2 prz., 2 bl.), Anduła 14 (1x3, 7 zb.), Wydra 4 (6 str., 2 prz.), Kukuczka 0, Lewandowski 2 oraz Kołowrot 6 (2x3), Kosiorowski 13 (3x3, 4 as.), Ścieszka 3 (1x3). Trener J. Krakowczyk.

OPTeam Stolaro Resovia: Mamcarczyk 5 (1x3, 4 as.), Wątroba 27 (1x3, 14 zb.), Czerwonka 14 (3x3), Gumiński 13 (3x3, 7 as., 6 str., 3 prz.), Warszawski 14 (1x3, 2 bl.) oraz Argasiński 0, Szpyrka 9 (6 as., 2 str., 3 prz.), Krzywdziński 7 (1x3). Trener Łukasz Lewkowicz.

W pozostałych meczach I rundy play off: MKS II Dąbrowa Górnicza – AZS AWF Mickiewicz Katowice 70:121, Basket Hills Bielsko-Biała – Bozza Kraków 96:81.