OPTeam Resovia rzucił drugą "setkę" z rzędu i wygrał szósty mecz z kolei. We wtorek derby

Sekundę przed ostatnią syreną zza łuku wycelował Jędrzejewski i resoviacy mogą mówić, że zagrali na 102. Goście trochę powalczyli, szczególnie w pierwszej kwarcie, gdy dopiero w jej końcówce rzeszowianie wypracowali zapas. W dalszych fragmentach nasz zespół zaczął budować przewagę i po 30. minutach miał 20 punktów na plus (72:52).

W IV odsłonie rzeszowianie nie mieli zamiaru wrzucać na luz, rezerwowi także punktowali i stąd efektowne zwycięstwo.

Już we wtorek nad Wisłok zjadą Niedźwiadki Chemart II Przemyśl. Jest pewne, że trener Daniel Puchalski desygnuje do gry niejednego koszykarza z 1 ligi, zatem można się spodziewać całkiem ciekawej konfrontacji. Początek derbów – godzina 19.05.

OPTeam Resovia – Bozza Kraków 102:60 (25:18, 22:16, 25:18, 30:8)

OPTeam Resovia: Szpyrka 4, Bręk 16 (3 prz.), Gabiński 12, Wątroba 12 (6 zb.), Czerwonka 7 (1x3, 6 as.) oraz Zaguła 5 (3 prz.), Ziółko 9 (1x3), Jędrzejewski 18 (1x3, 7 as., 3 str.), Wróbel 0, Krzywdziński 11, Tabor 2, Warszawski 6 (2x3). Trener: Kamil Piechucki.

Bozza: Szwedo 12, Chorab 10 (2x3, 3 str.), Jakubek 2, Jewuła 8 (3 prz.), Piszczatowski 6 (1x3) oraz Cepuchowicz 6 (2x3), Siwak 2, Pieniązek 0, Fiedosewicz 0, Andruk 11 (1x3, 9 zb.), Iwanyszyn 3 (9 zb., 4 str.). Trener: Marek Paulisch.