Rozumiem, gdyby oznakował linkę jakąś taśmą odblaskową, kawałkiem materiału, ustawił ostrzeżenie, ale on tego nie zrobił. Na linkę, jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, nacięło się już sporo osób. A mimo to, właściciel nie zamienił jej na inną „ochronę” przed niechcianymi gośćmi na polu. Tak, macie rację. Gdyby mi ktoś bez pozwolenia przechodził przez podwórko, też bym się zirytowała. Też bym zagrodziła, ale nie linką... I też macie rację, chłopcy nie powinni skracać sobie tędy drogi, ale...
KOMENTOWANY ARTYKUŁ: Metalowa linka podcięła Dominikowi gardło
Wracając do „nieumyślnego”. Mimo że, moim zdaniem, właściciel mógł sobie wyobrazić, że jego działanie może spowodować zagrożenie dla innych, linkę rozwiesił, a mimo to traktowany będzie jako osoba, która zrobiła to „nieumyślnie”.
Mógł przecież przewidzieć, że ludzie po zmroku linki nie zauważą, że nie każdy będzie wiedział o jej istnieniu. A nawet jak wie, to może o tym zapomnieć w pośpiechu. Własność rzecz święta. Nie zmienia to jednak faktu, że próbując ją chronić, nie można narażać życia innych ludzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział