Resort postanowił zrównać sprawców tego typu manipulacji m.in. z tymi, którzy nieumyślnie spowodują śmierć człowieka. Niewiele więcej można dostać w Polsce za morderstwo, bo dzisiaj najniższa kara to osiem lat więzienia. Już słyszę pytania, czy cofnięcie licznika w samochodzie jest aż tak ciężkim przestępstwem, by jego sprawcę wsadzać za kratki, podobnie jak zabójcę, gwałciciela i pedofila?
KOMENTOWANY ARTYKUŁ: Cofniesz licznik auta, możesz trafić do więzienia. Surowe kary mają spotkać zarówno mechaników samochodowych, jak i właścicieli aut
Jaki pozytywny efekt ma przynieść takie traktowanie tego typu oszustwa? Zapewne w ocenie resortu groźba kary więzienia zadziała prewencyjnie. Pytanie tylko, czy sądy rzeczywiście będą wsadzać przestępców cofających liczniki za kratki. Być może, jak to często bywa w praktyce, zaczną orzekać kary w zawieszeniu, które poza tym, że sprawcy znajdą się na liście osób karanych, specjalnie nie będą im doskwierać.
Czy nie lepszym rozwiązaniem byłyby wysokie grzywny, dzięki którym budżet państwa zyskałby dodatkowe pieniądze i wydał je np. na leczenie dzieci chorych na raka? Kara za takie przewinienia powinna być na tyle adekwatna i sensowna, by sądy mogły ją stosować bez nadmiernych obiekcji. Pomysł ministerstwa oznacza, że to my, podatnicy, będziemy utrzymywać manipulatorów liczników w więzieniu. A jaki jest w tym sens, byśmy wszyscy płacili za ich oszustwo?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?