Z relacji świadków wynika, że do tragedii doszło prawdopodobnie przez brawurę kierowcy opla corsy, 48-letniego mieszkańca Dąbrowy Tarnowskiej.
- Opel jechał od strony Pilzna w kierunku Jasła i nagle zaczął wyprzedzać kilka samochodów na raz - mówi przypadkowy świadek wypadku. - Wjechał prosto pod autobus. Cud, że tylko jedna osoba nie żyje, bo z samochodu niewiele zostało - podkreśla mężczyzna.
Znajdujące się w samochodzie osoby uwolniono dopiero za pomocą specjalistycznego sprzętu hydraulicznego.
Kierowca jadącego z naprzeciwka kursowego autobusu PKS relacji Jasło - Skurowa nie miał gdzie zjechać by uniknąć zderzenia. Opel wylądował w rowie, a jego pasażer 44-letni mieszkaniec Dąbrowy Tarnowskiej, zginął na miejscu. Trzy inne osoby jadące oplem są w bardzo ciężkim stanie, walczą o życie w szpitalu w Jaśle.
- PKS-em jechało sześciu pasażerów, żadnemu nic się nie stało - mówi mł. bryg. Marek Górniak, dowódca JRG Jasło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kraśko stąpa po cienkim lodzie! Zabrał żonę na obiad obok butiku Rozenek... [ZDJĘCIA]
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować
- Coming out partnera Roksany Węgiel z TzG. Kim jest ukochany Kassina? Znacie go!