W niedzielę, przed godz. 16, Ollox z Rzeszowa odpala winampa. Szybka wymiana zdań z Jegomościem, który chociaż mieszka w Bolesławcu, nadaje na tych samych falach.
"Masz jeszcze 30 sekund i wchodzisz. Z panelu prowadzącego już się wylogowałem, możesz działać" - wyskakuje na monitorze przesłana przez komunikator informacja. Ollox zakłada słuchawki i ustawia listę plików mp3. Następne dwie godziny należą do niego...
Zaczęło się od "Bambooko"
Żeby nadawać:
Jeśli masz już mikrofon i w miarę szybkie stałe łącze (min. 80 kB), wejdź na stronę: www.ulicznik.net. Stamtąd można ściągnąć całe potrzebne oprogramowanie. Pozostaje tylko zgłosić naczelnemu jakiś powalający pomysł.
Kaczy - założyciel radia i jego naczelny, od jesieni do wiosny jeździ ciężarówką po Stanach i Kanadzie. Właśnie tam, mieszkając w Montrealu, kilka lat temu rozpoczął przygodę z radiem.
- Nie znaliśmy wtedy opcji nadawania na żywo. Godzinna audycja, była po prostu zgrywana do pliku mp3 i umieszczana na stronie internetowej. Radio nazywało się "Bambooko", szybko jednak straciło sens w takiej formie - opowiada.
W lutym br. siedząc w Kalifornii, trafił przez przypadek na internetową audycję nadawaną przez Flasha z oddalonego o parę tysięcy kilometrów Gryfowa Śląskiego: - Zgadaliśmy się błyskawicznie i postanowili zrobić radio bardziej "globalne". I tak, początkiem marca ruszył "Ulicznik".
Bez taniego wina
Logo z adresem internetowej strony radia, Ollox dostrzegł w trakcie jakiegoś koncertu. Szybko zgłosił pomysł na własny program. Pomogło doświadczenie zdobyte w trakcie cotygodniowej audycji "Radio Niebieskie Oczy Heleny", którą do tej pory prowadzi w Radiu "Centrum". Po kilkunastu dniach dostał stołek zastępcy naczelnego.
- Radio nie przynosi zysków, więc żadnych profitów z tego nie mam, tylko pracy więcej - śmieje się Ollox. - Przygotowuję w tej chwili nową ramówkę. Chcemy skończyć z monotematycznością, którą zarzuca nam część słuchaczy. W sumie to się im nie dziwię, bo jak długo można w kółko słuchać punka sprzed kilkunastu lat.
Wysyła też maile do ludzi, z prośbą by nie przeklinali na antenie i przestali opowiadać o piciu taniego wina. Bo i takie przypadki się zdarzają.
- "Ulicznik" stał się zbyt znany i nie jest już tylko radiem kilku kumpli. Jeśli ostrzeżenia nie pomogą, prowadzący, którzy nie zgadzają się z naszą nową wizją, będą musieli odejść - zapowiada Kaczy.
Czekamy na nowe twarze
Żeby posłuchać:
Po wciśnięciu w winampie "ctrl + L", wystarczy w otwarte okienko wpisać numery IP podane na internetowej stronie "Ulicznika". Można stamtąd pobrać również plik, który wkleja się do listu odtwarzania winampa, tak jak mp3.
W tej chwili nadaje kilkanaście osób. Większość rozsiana jest po kraju, ale są też osoby mieszkające w Stanach, Kanadzie czy Australii. Redakcja cały czas czeka jednak na nowe twarze.
- Chcemy, żeby "Ulicznik" zaczął funkcjonować jak normalne radio, a do tego potrzebni będą zaangażowani w projekt ludzie. Największe szanse mają osoby kreatywne, takie które wniosą coś nowego do radia - mówi Ollox. - Pisać możecie na mojego maila: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Blanka weźmie udział w "TzG"? Krótki komentarz jest bardzo wymowny
- Golec posyła gorące spojrzenia rozgogolonej Roksanie Węgiel. Mina jego żony to hit!
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!