Po powtórnej analizie przesłanych dokumentów komisja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego podniosła ocenę parametryczną Wydziału Medycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego. Dzięki temu wydziałowi podniesiona została kategoria naukowa z C na B. Ta z kolei ma wpływ na to, ile wydział otrzyma pieniędzy na badania naukowe.
- Z wyższą kategorią więcej - mówi dr Maciej Ulita, rzecznik UR. - Decyzja komisji potwierdza, że poziom naukowy Wydziału Medycznego jest dobry, a tendencja rozwojowa wzrostowa. Warto pamiętać, że jednostki oceniane są za okres 4 lat, a nasz wydział istnieje dopiero 3 lata. Kolejna ocena w 2020 r.
Podczas oceny pod uwagę brane są osiągnięcia naukowe i twórcze, potencjał naukowy, materialne efekty działalności naukowej, pozostałe efekty działalności naukowej. Finalnie przyznawane są kategorie A+, A, B i C.
Niedawno pisaliśmy, że Wydział Socjologiczno - Historyczny Uniwersytetu Rzeszowskiego podniósł swój ranking z oceny B (poziom zadowalający) do A (bardzo dobry).
- Otrzymana kategoria naukowa oznacza nie tylko prestiż i uzyskanie oceny równej analogicznym jednostkom, tak renomowanych jak Uniwersytet Jagielloński, czy Uniwersytet Warszawski, ale też zwiększenie środków na badania naukowe - mówił Paweł Grata, prof. UR, dziekan wydziału.
WIDEO: Naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego badają komórki rakowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat