MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrońca Ciarko PBS Sanok: hokej to nie jest sport dla mięczaków

Waldemar Mazgaj
Rafał Dutka (z lewej) zdradza kulisy sanockiej szatni.
Rafał Dutka (z lewej) zdradza kulisy sanockiej szatni. Tomasz Sowa
- Mentalnie jesteśmy bardzo mocni, nie ma bólu, rozpamiętywania błędów. Duża w tym zasługa Mike'a Dantona, chłopak grał kiedyś w NHL i pokazuje nam, jak to powinno wyglądać - mówi Rafał Dutka, obrońcą Ciarko PBS Banku. W finale play-off sanoczanie prowadzą 4:3 z GKS-em Tychy.

- Mówiłeś przed finałową rywalizacją, że jesteście głodni złota jak "Bieszczadzkie Wilki" i chcecie wydrzeć ten medal z paszczy tyskiego faworyta... - Czy wygramy czy przegramy finał będę się trzymał stwierdzenia, że to my jesteśmy lepsi jako drużyna. Chłopaki grają ze złamaniami, wolę nie zdradzać rywalom kto z jakim, ale jeden drugiego podkręca i ciężko znaleźć drugą drużynę, która tak chce zdobyć ten medal. Nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla naszych kibiców, rodzin.

Zrobimy wszystko, by świętować już w czwartek w Sanoku. Będziemy gryźć lód, zostawimy na nim całe serce, by kibice opuszczali halę zadowoleni.

- Piąty mecz na "Stadionie Zimowym" w Tychach wcale się dla was dobrze nie zaczął, bo straciliście gola już w 30. sekundzie, później odrabialiście też wynik 1-2. Cały czas wierzyłeś, że to wszystko się dobrze potoczy?- Dokładnie tak. Przyjechaliśmy z nastawieniem - albo dziś, albo nigdy. Zostawiliśmy na lodzie masę zdrowia i serca, nie przejmowaliśmy się stratami, inaczej niż tyszanie w sobotę w Sanoku, którzy nie potrafili sie podnieść po dwóch szybkich ciosach.

W tym sezonie goniliśmy już wyniki czy to z Jastrzębiem czy tydzień temu w Tychach. Jesteśmy zaprawieni w boju i teraz to my jesteśmy w komfortowej sytuacji. Musimy tylko odpocząć, ze spokojnymi głowami przystąpić do kolejnego meczu.

- Tworzycie taką sanocką wieżę Babel bo są w składzie są zawodnicy z Polski, Słowacji, Kanady, USA, Francji i Iranu, wcześniej byli Słoweniec i Włoch, a trenerem jest Czech. Jak wy się odnajdujecie - w czym tkwi źródło sukcesu?- W naszej szatni. Mentalnie jesteśmy bardzo mocni, nie ma bólu, łez, rozpamiętywania błędów. Duża w tym zasługa Mike'a Dantona, bo chłopak przyjechał z Kanady, grał kiedyś w NHL, jadł chleb z najlepszego pieca i pokazuje nam, jak to powinno wyglądać. Hokej to nie jest sport dla mięczaków i my to udowadniamy. Osobiście dziękuję mu za taką lekcję.

- Nie dacie sobie już wyrwać tego złota?- Nasz sport jest nieprzewidywalny, w jeden dzień przegraliśmy 1-4, w drugi wygraliśmy 7-1. Ale myślę, że chłopaki będą tak pozytywnie nakręceni, że zrobimy wszystko, żeby wygrać. Zaś kibice - nawet jak przegrany - nie będą mieć pretensji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24