Obchody na Starym Cmentarzu w Jarosławiu odbyły się w 77. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej.
Wiceburmistrz Jarosławia Dariusz Tracz mówił w trakcie obchodów o tragicznych wydarzeniach z 11 lipca 1943 roku. - Tego strasznego dnia w swoich domach zostali napadnięci i okrutnie zamordowani, polscy mieszkańcy blisko stu miejscowości - mówił.
- Takie właśnie straszliwe owoce wydają ideologie, systemy oparte na nacjonalizmie, dzieleniu ludzi na lepszych i gorszych. Na odmawianiu innym godności. Jeśli nie są dławione w zarodku, prowadzą do zbrodni na wielką skalę
- podkreślił wiceburmistrz Jarosławia.
Dodał, że dzisiaj trzeba robić wszystko, żeby nie powróciły demony wrogości i pogardy. Zaznaczył, że obowiązkiem naszego pokolenia jest budowanie dobrego sąsiedztwa, a można to zrobić tylko na fundamencie prawdy. - Prawda o tym co wydarzyło się na Wołyniu, nie jest zagrożeniem dla więzi łączących Polaków i Ukraińców. Przeciwnie. Jest ona potrzebna abyśmy mogli sobie trwale ufać i wzajemnie liczyć na siebie. Tutaj w naszym mieście, na ziemi jarosławskiej, gdzie z naszymi sąsiadami Ukraińcami spotykamy się każdego dnia, ma to szczególne znaczenie – powiedział.
Obchody zostały zorganizowane przez Burmistrza Miasta Jarosławia, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Jarosławiu oraz Centrum Kultury i Promocji w Jarosławiu.
Zobacz też: Tak wygląda modernizacja płyty rynku w Jarosławiu z drona
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?