Nowe twarze w Heiro Rzeszów

- Jeszcze decyzja co do nich pozyskania nie zapadła. Chcemy sobie dać trochę czasu na przemyślenie - mówi Łukasz Krawczyk, prezes „Dzików”. - Powiem tylko, że chodzi o jednego gracza, który ostatnio grał w Stali Mielec i jednego z Tarnowa. Ten drugi kiedyś był młodzieżowym reprezentantem Polski - dodaje.

Do rzeszowskiej ekipy dołączył już natomiast Łukasz Jakubek. - Przyszedł na nasze otwarte treningi i wywarł pozytywne wrażenie, mimo że wcześniej nie miał większej styczności z futsalem - opowiada sternik Heiro. Nowe twarze w drużynie prowadzonej przez Ernesta Kiczka są niezbędne, bo już dwóch zawodników pożegnało się z rzeszowianami. Chodzi o Radosława Trawkę i Marcina Gruszkę. - Radek wyjechał zagranicę, a Marcin pracuje w Krakowie i coraz trudniej było mu to godzić z treningami i grą - wyjaśnia nasz rozmówca. Odejść może jeszcze Paweł Hady, który ma podjąć studia w Krakowie.

Problemem jest też z bramkarzami. Podstawowym będzie Rafał Piszczek, ale brakuje dla niego zmiennika. - Cały czas kogoś szukamy. To może być nawet ktoś młodszy, kto uczyłby się fachu przy Rafale - słyszymy.

Rzeszowianie zajęcia wznowili jeszcze w sierpniu, ale do hali weszli z początkiem września, sezon rusza 24 września. Heiro na inaugurację czeka zagra na wyjeździe ze spadkowiczem z ekstraklasy Gwiazdą Ruda Śląska. Tydzień później w Rzeszowie „Dziki” podejmą Gredar Futsal Team Brzeg.