Po długiej przerwie do Ósemki zawitał Witold Hajduk. Zaczynał u nas jako utalentowany 12-latek, przez kilka lat solidnie trenował, kilka razy błysnął na mistrzostwach Polski w kategoriach młodzieżowych, ale ostatecznie nie postawił na karierę przy zielonych stołach. Nadal jednak umie nieźle wbijać kulki i już w pierwszej rundzie przekonał się o tym Paweł, który uległ Witkowi wyraźnie, bo 7:14.
W I rundzie NLP „Wrona” dawno (jeśli w ogóle) nie przegrał. Na lewej stronie drabinki turniejowej był już skupiony i kolejno odprawiał z kwitkiem Jerzego Goneta (12:4), Piotra Nowaka (15:0), Piotra Pasierba (16:10) i Mariusza Frącka (13:5).
Po powrocie na prawa stronę Paweł poradził sobie w ćwierćfinale ze Sławomirem Bratkiem (13:9), a w półfinale bez większych problemów wypunktował Cyrusa Sidora (15:4).
Grzesiek lewej strony drabinki uniknął. Na dzień dobry znalazł sposób na Adama Cebulaka (12:7), następnie w takim samym stosunku ograł Piotra Nowaka, a w trzeciej rundzie stoczył zacięty mecz z Januszem Stawarzem (12:11).
- Byłem bliżej porażki niż wygranej, ale skończyłem ostatnia partię. Łatwa nie była, bo dziewiątka stała w łuzie i trzeba była przy każdym uderzeniu bardzo uważać – komentował bohater wieczoru.
Los chciał, że Grzesiek trafił na Janusza także w ćwierćfinale. Tym razem był to mecz do jednej bramki – późniejszy zwycięzcą turnieju wygrał na sucho, 12:0.
W półfinale tak lekko już nie było, bo pola nie chciał oddać Arkadiusz Nawojski (12:10).
– Wynik był na styku. W końcówce Arek mógł mnie dopaść, bo miał bilę z ręki. Pomylił się jednak i mogłem uratować mecz – zaznacza Grzegorz.
Finał był ciekawy i wyrównany. Notowano wynik 4:4, 6:6, 9:7 dla Pawła.
- W ostatniej partii Paweł dobrze sobie rozbił, ale za chwilę zrobił błąd, podszedłem do stołu i skończyłem układ. To moje pierwsza wygrana w turnieju. Miłe uczucie – podsumował Grzesiek.
A co z Witkiem? W kolejnej rundzie poradził sobie z Romanem Gałuszką (17:9), przegrał ze Sławkiem Bratkiem (10:15), a na lewej stronie drabinki przegrał wojnę nerwów z Sebastianem Hołówko (9:10), który także zagrał w NLP po przerwie.
Bez emocji i nadziei na rozbicie banku obyło się tym razem w Jackpocie. Jerzy Gonet został wylosowany, ale nie zdobył się na rozbicie, po którym jakaś bila trafiła do łuzy. Za tydzień – turniej nr 10. Po nim już tylko Masters. Zapraszamy!
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Porażka Asseco Resovii z Zaksą Kędzierzyn Koźle 2:3 [ZDJĘCIA]
Piłkarski weekend od 1 do 7 ligi [SKRÓTY, ZDJĘCIA]
Zorza gromi Stal 4:1 [ZDJĘCIA]
Katarzyna Zaroślińska-Król po meczu Developres SkyRes Rzeszów - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!
- Znaleźliśmy Joannę z "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym". Co dziś robi?