W poniedziałek i wtorek do naszej redakcji zadzwoniło kilka osób, narzekających na niebezpieczne przejście.
- Mieszkam po sąsiedzku i widzę je z okna. Już nawet nie pamiętam, ile wypadków tutaj było. Co chwilę rozpędzone samochody hamują tu z piskiem opon, a piesi przechodzą na drugą stronę ulicy z dusza na ramieniu. Wiele razy prosiliśmy o montaż sygnalizacji świetlnej, ale do tej pory nikt nas nie posłuchał. Ile jeszcze osób musi zginąć, aby wreszcie ktoś się tym zajął? – pyta mieszkaniec ulicy Krakowskiej w Rzeszowie.
Inny czytelnik, były policjant zwrócił uwagę, że do tej pory montażu świateł odmawiano z kilku powodów.
- Jednym z nich był argument, że ciężarówki jadące od centrum miasta pod górkę, zimą miały problem z pokonaniem wzniesienia. I dlatego drogowcy nie chcieli ich zatrzymywać światłami. Ale teraz jest tu zakaz jazdy ciężkich aut i tego problemu już nie ma. A więc czas najwyższy założyć światła, które piesi będą wzbudzać przyciskiem. A kiedy przejdą na drugą stronę, znowu zapali się zielone dla samochodów – mówi mężczyzna.
Wczoraj uwagi mieszkańców przekazaliśmy miejskim urzędnikom. Jak przekonuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa, sprawa zostanie dokładnie przeanalizowana.
- W czwartek przy przejściu odbędzie się wyjazdowe posiedzenie komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jej członkowie omówią problem i postarają się zaproponować najlepsze rozwiązanie – mówi rzecznik prezydenta.
Do sprawy wrócimy.
ZOBACZ TEŻ: Pożar na ogródkach działkowych w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA