- Zanim powiadomimy urząd skarbowy, wcześniej zawsze wysyłamy upomnienie. Dłużnik ma 7 siedem dni na uregulowanie zaległości wraz z odsetkami - mówi Tomasz Borowski z Poczty Polskiej.
Groźba czyni cuda
Ile już upomnień zostało wysłanych do podkarpackich urzędów, nie wiadomo.
- Zajmuje się tym specjalna jednostka centralna, która nie dzieli dłużników na regiony. W każdym razie liczba abonentów regulujących zobowiązania wzrasta. Bez wątpienia jest to efekt tego, że zadłużenia mogą w tej chwili egzekwować urzędy skarbowe - dodaje Tomasz Borowski.
Okazuje się, że skarbówka jest dobrym straszakiem na tych najbardziej nieugiętych dłużników. Ale czy stosownym?
- Owszem urzędy skarbowe mogą prowadzić egzekucję, tyle tylko, że one powinny zajmować się ściąganiem podatków.
Może abonament rtv jest zbliżony do podatku, ale taką należnością nie jest - zwraca uwagę Łukasz Trznadel z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów ZUZMAK i Partnerzy w Rzeszowie.
Mamy płacić, ale za co?
Tymczasem, jeśli do urzędu skarbowego wpłynie tytuł wykonawczy w celu wyegzekwowania zadłużenia, skarbówka może ściągnąć nasz dług na przykład z wynagrodzenia za pracę, emerytury, renty czy z rachunków bankowych. Wśród dłużników zawrzało.
- Jak mam płacić abonament, kiedy za te pieniądze produkuje się rozrywkowe programy wątpliwej jakości, płytkie seriale lub zatrudnia się gwiazdy o gażach przekraczających kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie - oburza się pan Paweł spod Leżajska.
A jego znajomy dodaje: - Od lat na ekranach przewijają się te same twarze, które pojawiają się i znikają w atmosferze brukowego skandalu. To drażni i denerwuje. Tym bardziej, że Telewizja Polska z powodzeniem mogłaby za dużo mniejsze pieniądze zatrudniać absolwentów dziennikarstwa. Stanowić de facto kuźnię talentów.
Bez zgody nie ma kontroli
Zwracają jednocześnie uwagę, że walka Poczty Polskiej z dłużnikami uderzy tylko w tych, którzy kiedyś zarejestrowali odbiornik. A co z tymi, którzy mają telewizor, ale go nie zarejestrowali? - pytają.
- Niezależnie od egzekwowania zadłużenia w opłatach abonamentowych, sukcesywnie na terenie całej Polski, przeprowadzane są przez upoważnionych pracowników Poczty Polskiej, kontrole posiadania odbiorników - tłumaczy Tomasz Borowski.
Jeśli taki niezarejestrowany odbiornik zostanie wychwycony, to jego właścicielowi grozi kara - 30-krotność miesięcznej opłaty abonamentowej, która obecnie wynosi - 18,50 zł.
Tak naprawdę kara taka grozi nam jedynie na własne życzenie. Powód?
- Zgodnie z ustawą o opłatach abonamentowych Poczta Polska może kontrolować pod warunkiem, że ktoś jej pracownika zaprosi do mieszkania. Na siłę nie może wejść - zwraca uwagę mecenas.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]