20 grudnia ur. 27 - letni wychowawca Paweł L. pełnił nocny dyżur w domu dziecka. Wieczorem na prośbę w trzech nastolatek w wieku 13, 14 i 15 lat zrobił im kilkanaście, zdjęć, które zostały zamieszone na stronie nasza-klasa. Potem uczył je tańczyć. Było to po godz. 22.
Anna Chytła, dyrektorka domu dziecka w Sanoku, zawiadomiła sanocką prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa, gdyż doszła do niej informacja, że wychowawca miał nie tylko robić dziewczętom zdjęcia w wyzywających pozach, ale również oglądać z nimi materiały pornograficzne oraz molestować jedną z nich. Zwolniła też Pawła L. z pracy. Jednakże w sądzie zawarła z nim później ugodę.
Sprawa z Prokuratury Rejonowej w Sanoku trafiła do Prokuratury Rejonowej w Brzozowie. Ta nie dopatrzyła się w postępowaniu wychowawcy czynu zabronionego i sprawę umorzyła. Postanowienie jest jeszcze nieprawomocne.
Paweł L. twierdzi, że oskarżenie było zemstą za jego postawę w sprawie Mariana Kawy, też wychowawcy z tej placówki, który z kolei został oskarżony przez panią dyrektor o stosowanie przemocy wobec wychowanków. Proces w tej sprawie niedawno się rozpoczął. Od początku tej afery młody wychowawca stał po stronie starszego kolegi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?