W niedzielę nastoletni mieszkaniec Przemyśla powiadomił policję o pobiciu go przed nieznanych mu sprawców. Do zdarzenia miało dojść na ulicy Głowackiego w drodze do szkoły.
Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i szukali napastników. W poniedziałek ku ich zaskoczeniu poszkodowany stwierdził, że zmyślił całą historię. Uczynił to, ponieważ feralnego dnia zamiast na lekcje poszedł na wagary. Ponadto pił alkohol.
- Robiąc z siebie ofiarę napadu, miał nadzieję na uniknięcie gniewu ojca - mówi podinsp. Jan Faber z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. - Teraz odpowie za zawiadomienie o przestępstwie, którego w rzeczywistości nie było.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?