- Mężczyzna przyznał się do winy, ale nie podał motywów działania. Powiedział jedynie, że drażniło go zachowanie ofiary. Zadał 31-latkowi kilka ciosów młotem. Usłyszał zarzut zabójstwa, wystąpiliśmy o jego tymczasowy areszt - mówi Edyta Lenart, szefowa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
Do tragedii doszło we wtorek wieczorem w Harcie k. Dynowa . Jak ustaliła prokuratura, trzech mężczyzn piło w prywatnym domu alkohol. Ok. godz. 18 49-letni Krzysztof M i 31-letni Wojciech Z. pokłócili się. Napastnik chwycił wówczas za 5-kilogramowy młot i kilkakrotnie uderzył młodszego mężczyznę.
- To osoba znana w okolicy. Pod sklepem w Harcie chwalił się, że podczas pobytu w Afryce brał udział w tłumieniu powstań i zabił tam kilkunastu ludzi. Wyrok za zabójstwo odsiadywał podobno także w Polsce. Ludzie mówią, że zabił brata - mówi mieszkaniec sąsiedniej wsi.
- Do nas także dotarły takie informacje, sprawdzamy, czy są prawdziwe - mówi prokurator Lenart.
Krzysztof M. pochodzi ze Śląska. Został zatrzymany zaraz po wtorkowej awanturze. Razem z nim do policyjnej izby zatrzymań trafił także 50-letni właściciel domu, ale ponieważ nie brał udziału w zajściu po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Prawdopodobnie jutro Sąd Rejonowy w Rzeszowie rozpatrzy wniosek o areszt dla napastnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"