Przed niespełna trzema tygodniami pracownice tutejszej poczty odmówiły 77-latkowi z Raniżowa przyjęcia wpłaty 20 tys. zł w gotówce na podane przez niego konto.
Zwróciły uwagę, że mężczyzna cały czas rozmawiał z kimś przez telefon, wiedzione przeczuciem zaczęły podejrzewać, iż starszy pan lada chwila może paść ofiarą oszustwa i – odmawiając usługi – poradziły, by zawiadomił policję. Nie zawiadomił, więc zwierzyły się z sytuacji funkcjonariuszom, którzy przynieśli na pocztę korespondencję do wysłania. Odnaleziony przez nich mężczyzna opowiedział, że na jego telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podając się za funkcjonariusza CBŚP. Zapytał, czy starszy pan odebrał wezwanie do zgłoszenia się na komendę w Rzeszowie, a usłyszawszy, że nie poinformował, że musi szybko wypłacić pieniądze z konta i przelać na wskazane konto, aby ich nie stracić. Tłumaczył, że pracują nad zatrzymaniem oszustów na gorącym uczynku. Aby uwiarygodnić swoją tożsamość "przełączył" go na nr 997, gdzie „operator” potwierdził, że dzwoniący mężczyzna jest policjantem. Oszustwo by się udało, gdyby nie pracownice poczty.
Podobną w skutkach intuicją wykazał się kolbuszowski taksówkarz, który otrzymał telefoniczne zlecenie, by odebrać przesyłkę z dokumentami od jednej z mieszkanek Kolbuszowej i zawieźć ją na teren województwa małopolskiego.
Za wykonanie kursu miał otrzymać kilkaset złotych. Wiedziony wątpliwościami zaalarmował policję, ta pojechała pod adres, spod którego taksówkarz miał odebrać przesyłkę, a tu znaleźli 73-letnią lokatorkę, która oświadczyła mundurowym, że właśnie czeka na kuriera, który ma odebrać od niej pieniądze. Powiedziała też policjantom, że tego dnia zadzwonił do niej syn z zagranicy z wiadomością, że miał wypadek i potrzebuje gotówki. Pieniądze miały zostać dostarczone pod adres w woj. małopolskim.
Jeszcze tego samego dnia ten sam taksówkarz zaalarmował policję po raz drugi: ma podobne zlecenie i podobne wątpliwości. Policjanci znów pojechali pod adres, z którego miał odebrać przesyłkę, tym razem 70-latka przekonywała, że właśnie czaka na pracownika banku, który ma osobiście od niej odebrać pieniądze, bo dzwoniła do niej „córka” z wiadomością, że założyła bardzo korzystne bankowe konto oszczędnościowe i potrzebuje pieniędzy na lokatę. Kilkanaście tys. zł w stu i dwustuzłotowych banknotach, zapakowanych do kartonowego pudełka, już czekało na transport. Plus 800 zł w kopercie dla taksówkarza za kurs. A ten - okazało się - uratował kolejne kilkanaście tys. zł. cudzych oszczędności. Policja przyjęła zawiadomienie o próbie oszustwa od oby pań.
- Prowadzimy w tych sprawach postępowania pod nadzorem prokuratury kolbuszowskiej - potwierdza kom. Jolanta Skubisz-Tęcza z KPP w Kolbuszowej.
- Od dawna prowadzimy mnóstwo działań profilaktycznych i edukacyjnych, by zapobiec takim oszustwom, uwrażliwić społeczeństwo i ukazać metody postępowania oszustów. Nasi profilaktycy odwiedzają starszych ludzi, którzy najczęściej padają ofiarami oszustw, także w DPS-ach, dzielnicowi odwiedzają naszych starszych mieszkańców z podobnymi działaniami, poprosiliśmy proboszczów parafii o przypominanie wiernym, by byli czujni wobec podejrzanych zgłoszeń telefonicznych, ostatnio uczestniczyliśmy w policyjnej akcji „Fałszywy telefon - zagrożone oszczędności”. Zapewne suma tych działań sprawia, że odbieramy pełne zaniepokojenia zgłoszenia o takich właśnie fałszywych telefonach i wielu oszustwom udaje się zapobiec.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną