Schody lub winda zamiast długiej pochylni. Tak będzie wyglądać południowe wejście na kładkę dla pieszych, którą miasto wybuduje nad al. Piłsudskiego. O zmianę wnioskował Urząd Wojewódzki.
Wczoraj w UW odbyło się spotkanie w sprawie budowy kładki. Oprócz urzędników wojewody wzięli w nim udział przedstawiciele Urzędu Miasta oraz firmy projektującej przeprawę nad ulicą. Rozmawiali o
ostatecznym projekcie kładki i proteście.
- Poprosiłem o spotkanie, bo podczas ostatniego spotkania z miejskimi urzędnikami zaznaczałem, że nie widzimy możliwości budowy wzdłuż naszej siedziby długiej pochylni dla pieszych. Tymczasem doszły mnie słuchy, że mimo naszych uwag projekt pozostał bez zmian. Stąd protest - tłumaczy Janusz Olech, dyrektor generalny Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.
Podczas spotkania projektant przedstawił rozwiązania, w których na wniosek urzędników wojewody, zrezygnowano z budowy pochylni.
- Zgodnie z nową koncepcją wejście na kładkę nie zasłoni naszego budynku i nie zabierze miejsc parkingowych. W tej sytuacji nie zamierzamy dalej protestować - zapewnia Olech.
Zgodnie z umową projektant dostarczy miastu projekt budowlany przeprawy do końca czerwca. Później urzędnicy ogłoszą przetarg na jej budowę. Prace mają się zacząć jeszcze w tym roku. Na kładkę będzie można wejść od strony Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, centrum handlowego Europa II, biurowca Telekomunikacji Polskiej oraz banku PKO. BG
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?