Na co wystarczy 400 tys. zł? Ulica Kraszewskiego w Jarosławiu czeka na przebudowę. Czy będzie w tym roku?

Ulica Kraszewskiego to połatana i pofalowana nawierzchnia, co jakiś czas wypadające zapadliska. W 2017 roku burmistrz Jarosławia chciał, żeby miasto przystąpiło do programu „Dobra droga – lepsza dostępność”. Chodziło o pozyskanie dofinansowania z innymi gminami. Do Jarosławia mogło trafić 90 proc. z kwoty 5 mln zł, na jaką oszacowano kompleksowy remont Kraszewskiego. Do unijnego projektu miał zostać wpisany odcinek 900 m drogi. Ulica miała być przebudowana z wykonaniem nowej, głębokiej podbudowy. W dalszej perspektywie miałyby zostać przebudowane także ulice: Pełkińska i Kruhel Pełkiński, a także powstać dwa ronda.

Rada miasta nie zgodziła się jednak na zakres remontu, który proponował burmistrz Waldemar Paluch. Radni podkreślali, że są za remontem, ale nie w tej skali. Obaw mieli sporo. Wycinka drzew, zwiększona nośność drogi, zniszczenie starych kamienic przy tej ulicy. Dwie rady dzielnic zorganizowały spotkanie z mieszkańcami. Na sesji pojawiło się pismo z podpisami 80 mieszkańców, przeciwnych zwiększeniu nośności drogi.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Budżet Jarosławia na rok 2018 uchwalony. Zaplanowano 35 mln zł na inwestycje

Władze miasta tłumaczyły, że nikt nie chce puszczać tą ulicą ciężkiego ruchu, a planowany generalny remont z nową podbudową o grubości 83 cm, wynika z badań natężenia ruchu na tej ulicy, która po tak dużej modernizacji, nie potrzebowałaby remontowania co roku.

Radni, którzy popierali burmistrza mówili, że żaden TIR nie będzie miał interesu w tym, żeby tą ulicą jechać przez miasto.

- Zrobienie tylko nowej nakładki asfaltowej, nie da tutaj żadnej zmiany - mówił w lipcu burmistrz, kiedy ważyły się losy starania się o dotację.

W uchwalonym niedawno budżecie Jarosławia na 2018 r. znalazł się remont ul. Kraszewskiego i kwota 400 tys. zł. Do budżetu zaproponował ją na posiedzeniu komisji gospodarki i rozwoju miasta RM 12 grudnia, radny klubu PiS Mariusz Walter. Potem pomysł poparła także komisja budżetowa RM.

- Planując budżet mieliśmy na uwadze większość inwestycji, które są najpilniejsze i długo oczekiwane przez mieszkańców, dlatego ujęliśmy m.in. np. ul. Kraszewskiego – wyjaśnił na konferencji prasowej po uchwaleniu budżetu radny Walter.

Burmistrz Jarosławia wpisał tę pozycję do budżetu jeszcze przed sesją budżetową.

- Uwzględniłem w poprawce do budżetu dość sporą część poprawek, które radni wskazali podczas komisji budżetowej. Nawet ul. Kraszewskiego, gdzie jeszcze rok temu, mówiliśmy o tym, że możemy wydać tylko pół mln zł, aby sięgnąć po 5 mln zł dotacji zewnętrznej, na gruntowny remont. Dzisiaj radni zaproponowali aby wydać 400 tys. zł i tak naprawdę zrobić może 10 proc. tego remontu - mówił z kolei na ostatniej konferencji prasowej burmistrz Waldemar Paluch.

POLECAMY: Przetarg na bulwary w Jarosławiu unieważniony, wiceburmistrz wychodzi z sesji

Jakie są szanse na remont ulicy za 400 tys. zł?

- Tylko w ramach dużego wsparcia finansowego można było wykonać kompleksowy remont, według obowiązujących standardów z zapewnieniem właściwej podbudowy, wykonaniem nowoczesnej kanalizacji deszczowej. Ponieważ radni zdecydowali się na zapisanie kwoty 400 tys. zł w budżecie, rozpoczniemy prace z własnych środków, od wykonania projektu budowlanego - mówi Wiesław Pirożek, wiceburmistrz Jarosławia.

- Dopiero w trakcie uzgodnień będzie można stwierdzić, co uda się nam wykonać w roku bieżącym w ramach pieniędzy, jakie zostaną po opracowaniu kompletu niezbędnych dokumentów inwestycyjnych - dodaje zastępca burmistrza.

POLECAMY:

Tak kiedyś wyglądała zima na Podkarpaciu. Zobacz zdjęcia z archiwum

ZOBACZ TEŻ: Pieniądze na modernizację stadionu miejskiego w Jarosławiu