Drużyna z Bochni była zdecydowanym faworytem, ale rzeszowskie nastolatki starały się wyszarpać z tego meczu tyle, ile tylko można. W pierwszej kwarcie przyjezdne nie miały łatwo, nie zbudowały dużej przewagi, ale w drugiej odsłonie rozkręciły się w ataku.
MOSiR pokazał moc, grał na wysokim procencie trafień, co nie zmienia faktu, że cyfrowo wygrał trochę za wysoko
oceniał Mirosław Gosztyła, szkoleniowiec MLKS-u.
Na boisku pograła cała dwunastka zawodniczek znad Wisłoka, które powoli szykują się do występu w ćwierćfinale mistrzostw Polski juniorek.
Generalnie jestem zadowolony z dziewczyn, które dawały z siebie wszystko. Wykonaliśmy to, co zamierzaliśmy. Pod koniec ubiegłego roku, po serii porażek, siadły trochę mentalnie, ale teraz jest z tym lepiej. Poprawiliśmy się w ataku, wpadło parę trójek, procent trafień z rzutów wolnych też był lepszy
podsumował trener rzeszowianek.
MLKS Rzeszów - MOSiR Bochnia 48:81 (10:15, 12:30, 10:22, 16:14)
MLKS: Faryj 4, Janusz 0, Machajska 2, Renhevych 9, M. Czekańska 6, oraz E. Czekańska 0, Śląska 0, Balawejder 3 (1x3), Kotowicz 5 (1x3), Gósz 9 (1x3), Kania 5 (1x3), Wesołowska 5 (1x3). Trener Mirosław Gosztyła.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kolejna celebrytka z aktem oskarżenia. Magda G. może stanąć przed sądem
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]