MKS kontra MPK Rzeszów. Na tej wojnie korzystają pasażerowie

- Sądziłem, że w pierwszym dniu roboczym po uruchomieniu MKS, spotkam na przystankach zdezorientowanych ludzi. Okazuje się, że większej różnicy nie ma. Poza tym, że na przystanek podjeżdża więcej autobusów. MKS ma trzycyfrowe numery, zaczynające się od 200. Trudno się więc pomylić i wsiąść nie do tego, co trzeba - twierdzi pan Tadeusz.

Autobusami MKS dojedziemy do siedmiu gmin: Boguchwała, Czarna, Chmielnik, Krasne, Głogów Małopolski, Trzebownisko i Tyczyn. Dokładnie więc do tych samych gmin, do których jeżdżą też autobusy MPK.

- To nic innego, jak dublowanie linii MPK poza trzema wyjątkami, gdzie dwie linie MPK połączono w jedną: Łąka-Rzeszów-Chmielnik, Rudna Mała-Rzeszów-Boguchwała-Niechobrz oraz Racławówka-Rzeszów-Matysówka -wyjaśnia Kazimierz Jarecki, prezes Podkarpackiej Komunikacji Samochodowej, na zlecenie której działa MKS.

Skoro ich trasy pokrywają się z trasami MPK, czym zamierzają przekonać do siebie pasażerów? Oczywiście ceną. Przygotowali w związku z tym szeroki wachlarz ulg.

- Ceny biletów mamy niższe o 8-10 proc. Nasz bilet miesięczny dla uczniów jest niższy o 49 proc, a nie jak w przypadku MPK o ok. 30 proc. i obowiązuje też we wszystkie dni miesiąca, również w święta. Z kolei dla pasażerów po 70-tce ulga wynosi 50 proc. zarówno w granicach Rzeszowa, jak na terenie gmin - wylicza prezes K. Jarecki.

Do tego dochodzi też bilet elektroniczny, który daje 20 proc. upustu handlowego. Umożliwia m.in. do 5 przejazdów do dowolnych miejsc w ciągu 3 tygodni, a nawet 30 w ciągu 12 tygodni. Honorowane są też ulgi ustawowe.

Jak na konkurencję zareagowało MPK? Kursuje tak jak dotychczas. Ulgi ustawowe i samorządowa obowiązują w granicach Rzeszowa, w sąsiednich gminach tylko ustawowe. Zniżki obowiązują też uczniów podstawówek, gimnazjów i liceów, ale wyłącznie przy zakupie biletów miesięcznych.

- Osoba po 70-tce będzie mogła jeździć po Rzeszowie za darmo. Jeśli przekroczy granice miasta, będzie musiała zapłacić za bilet zgodnie z obowiązującymi cenami. Podobnie wyglądać będzie sprawa w sytuacji odwrotnej. Do granic Rzeszowa będzie musiała zapłacić za bilet, a potem pojedzie za darmo - wyjaśnia Sławomir Krygowski, prezes MPK.

Sytuacja zmieni się nieco po 10 maja. Od poniedziałku zlikwidowana będzie część kursów w gminie Boguchwała, a od 17 maja w gminach Trzebownisko i Czarna. Dotyczyć będą one tylko kursów bardzo wczesnych i bardzo późnych, które były bardzo nierentowne.