Mieszkanka Rzeszowa prosi, aby w mieście powstał cmentarz dla psów, kotów i innych zwierząt domowych

- Nierozwiązany od lat problem braku grzebowiska dla zwierząt w Rzeszowie stawia mieszkańców w sytuacji bez wyjścia i zmusza ich do łamania prawa - pisze do nas mieszkanka Rzeszowa. - Nie chcemy naszych zwierząt traktować jak odpady komunalne i nie chcemy ich bezprawnie, potajemnie zakopywać gdzieś pod płotem, pod osłoną nocy. W cywilizowanym świecie nawet w niewielkich miejscowościach cmentarze dla zwierząt są normą. Brak takiego rozwiązania w dużym mieście jakim jest Rzeszów, to rzecz zawstydzająca.

Dlatego domaga się od władz stworzenia miejsca, gdzie ludzie mogliby w godny sposób rozstawać się ze swoimi pupilami, które były częścią ich życia, czyniły je lepszym, czasami mniej samotnym. - Zwierzęta są członkami naszych rodzin i zasługują tak jak i ludzie na godny pochówek - uważa nasza czytelniczka zwracając uwagę, że na Podkarpaciu są tylko dwa cmentarze dla zwierząt, które znajdują się w Ropczycach i Rakszawie - Węgliskach. - Oba dość daleko, a mieszkańcy chcieliby mieć blisko cmentarz, gdzie można pochować i odwiedzać swoje pupile, które były dla nas oparciem, radością i pokazywały, że do szczęścia człowiekowi nie potrzeba zbyt wiele, ale okazywanie bezinteresownej miłości takiej jaką obdarzają nas zwierzęta.

Dla przykładu, w Ropczycach na Cmentarzu „Granica” można pochować zarówno psa, kota jak i inne zwierzęta, np. króliki, świnki morskie, chomiki, węże, jaszczurki, szczury, myszki, czy ptaki. „Na życzenie można zamówić granitową tablicę grawerowaną, czy też zdjęcie na tablicę. Można zamówić nagrobek lub postawić pomnik, ale istnieje możliwość pochowania zwierzęcia w mogile anonimowej, gdzie będzie godnie spoczywał a nakłady finansowe będą niższe” - czytamy na stronie internetowej.

- Prezydent dostrzega potrzebę wyznaczenia takiego miejsca na zmarłe zwierzęta. Dlatego postulat mieszkańców został przekazany do Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa - mówi Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta.

I dodaje, że przygotowując nowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa, planiści zaproponują takie lokalizacje.

Czy to będzie cmentarz, czy miejsce na złożenie prochów, na razie nie wiadomo.