Mieszkańcy Tarnowca wiedzą, że troska o środowisko się opłaca

Z Podkarpacia laureatem konkursu został tylko Tarnowiec, a biorąc od uwagę, że w Polsce jest 40 tys. sołectw, to nie lada sukces, wyróżnienie i promocja dla wsi.

Komisja konkursowa oceniała zadania, jakich w ciągu ostatnich dwóch lat podejmowały się lokalne władze i mieszkańcy wsi na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska naturalnego.

- To ogromny zaszczyt i wyróżnienie dla nas, jest o nas głośno, a przecież w mediach rzadko się pisze o wsiach - mówi Stanisław Lawera, od 20 sołtys Tarnowca.

Po co konkurs?

Narodowy Konkurs Ekologiczny "Przyjaźni Środowisku" organizowany jest już od 13 lat pod patronatem honorowym Prezydenta RP. Głównym organizatorem konkursu jest Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.

Idea konkursu opiera się na założeniu, że promowanie obywatelskich postaw proekologicznych ma równie fundamentalne znaczenie jak wdrażanie przyjaznych środowisku technologii. Oceniane są zarówno innowacyjne projekty dotyczące rozwiązań technicznych i inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska, jak i przedsięwzięcia z zakresu edukacji ekologicznej.

W tym roku Tarnowiec otrzymał kilka nagród: tytuł "Sołectwo Przyjazne Środowisku", prawo do używania przez jeden rok znaku "Przyjaźni Środowisku", certyfikat "Przyjaźni Środowisku" z oznaczeniem roku, w którym został nadany oraz statuetkę "Laureat w Kategorii Samorząd Przyjazny Środowisku". Będzie też promowany w materiałach pokonkursowych przygotowanych przez organizatorów.

Dali dobry przykład

Co takiego zrobiono we wsi dla środowiska? Po pierwsze kanalizację - Tarnowiec, to jak na razie jedyna spośród 17 wsi w gminie, która już ją ma.

- Bez mieszkańców to by się nie udało tak szybko - podkreśla Lawera. - Powołaliśmy prężnie działający komitet budowy, byliśmy zdeterminowani by zrobić to sprawnie i szybko, i udało się.

Wspólny projekt Zakładu Gospodarki Komunalnej i wójta gminy okazał się kolejnym sukcesem, a sołectwo może służyć za wzór dla innych wsi, jak powinno się segregować odpady komunalne. W Tarnowcu 40 proc. to śmieci segregowane, a to jeden z najlepszych wyników w skali powiatu.

W parku przy Zespole Szkół w Tarnowcu utworzono ścieżki ekologiczne, stary staw został oczyszczony, zarybiony i zasiedlony różnymi roślinami wodnymi. W miejscu starego szamba powstał skalniak z kilkudziesięciu gatunków roślin.

Konserwacji doczekała się także zabytkowa aleja lipowa, uznana za pomnik przyrody. Aleja jest swoistym ewenementem przyrodniczym na terenie powiatu jasielskiego, na odcinku 400 metrów rosną tam sędziwe lipy, niektóre mają ponad 150 lat. Dzięki koniecznej gruntowej renowacji, zachowano jej pierwotny charakter, usuwając jednocześnie zagrożenia wynikające ze złego stanu drzew.

Niebezpieczne śmieci trafiają tam gdzie powinny

We wsi powstał stały punkt zbiórki elektrośmieci, a od "leniwych" 2 razy w roku odbierane są bezpośrednio z domów. Raz w roku, korzystając z pomocy gminy mieszkańcy mogą pozbyć się ze swoich posesji rakotwórczego azbestu

- Coraz rzadziej ludzie palą u nas byle czym i byle gdzie - podkreśla Lawera. - Nawet jakby ludzie chcieli wrzucać śmieci do pieca, to nie za bardzo mogą, bo zbyt duża jest świadomość mieszkańców, jak to zanieczyszcza powietrze. Sąsiedzi nawzajem się pilnują, nikt nie chce wdychać smrodu i zanieczyszczeń.

To się opłaca

- W lecie, nawet w największe upały we wsi nigdzie nie śmierdzi - podkreśla sołtys. - Czasem tylko czuć macierzankę, jak za dawnym lat i słychać ochoczy rechot żab…

Mieszkańcy Tarnowca wiedzą, że troska o środowisko się opłaca. I wcale nie dlatego, że dostali za to nagrodę, choć nie kryją, że są z niej bardzo dumni.