Mieszkańcy bloków przy ulicy Leskiej i Nowosądeckiej w Rzeszowie nie mogą się nadziwić, że bez ich wiedzy i zgody prywatny inwestor buduje myjnię samochodową. Planowana inwestycja ma powstać właśnie pomiędzy ulicą Leska a ulicą Nowosądecką. Wjazdy do myjni maja być od strony obu ulic, czyli samochody muszą przejechać pod oknami bloków.
- Nikt nas nie pytała o zdanie, bez naszej wiedzy i zgody budują nam wśród bloków myjnię trzystanowiskową, bezdotykową, która ma być czynna całą dobę - mówią mieszkańcy. - Nie po to kupiliśmy mieszkania w dzielnicy, która miała być cicha i spokojna, żeby teraz słuchać hałasów. Nie chcemy tej myjni, przy ul. Błogosławionej Karoliny jest dwie. Ktoś za nas zdecydował, że mamy myc samochody na wprost swoich mieszkań, a my nie chcemy - denerwują się lokatorzy.
Okłamano nas
Mieszkańcy zorganizowali grupę osób, która w piątek skierowała do prezydenta Tadeusza Ferenca prośbę o zajęcie się tą sprawą. Parę dni termu pezydent spotkał się z mieszkańcami. Razem z lokatorami przyszła na spotkanie radna Jolanta Kazimierczak, która popiera działania mieszkańców. Padło wiele gorzkich słów. Okazało się bowiem, że to właśnie miasto wydało zgodę na budowę myjni i dróg dojazdowych.
- Wszystko jest zgodne z prawem, odległości są zachowane, inwestor, prywatna spółka z Łańcuta, dopełnił wszelkich formalności - tłumaczył Andrzej Skotnicki, dyrektor wydziału architektury urzędu miasta. - Nie było podstaw, żeby odmówić realizacji tej inwestycji.
To nie przekonało mieszkańców.
- Okłamano nas, w momencie, kiedy kupowaliśmy mieszkania nikt nie mówił o myjni, miały tu być tereny zielone - mieszkańcy nie kryli oburzenia. - Mamy małe dzieci, chcemy żyć w spokoju i ciszy, a nie w smrodzie i hałasie.
Prezydent obiecał pomoc
Prezydent Rzeszowa zadeklarował, że postara się pomóc mieszkańcom.
- Zbadamy sprawę tej inwestycji, porozmawiam z urzędnikami, wszystko sprawdzimy - obiecał - Zależy nam na tym, żeby młodzi ludzie przychodzili do Rzeszowa, dlatego chcę z państwem rozmawiać jako partner. Ale musicie pamiętać, że miasto musi działać zgodnie z prawem.
Dziś ma odbyć się kolejne spotkanie z prezydentem.
- Mamy nadzieje, że prezydent pomoże, w końcu to on zachęca młodych, żeby się w mieście osiedlali i zakładali tu rodziny i firmy - ocenia pan Janusz, jeden z organizatorów akcji przeciwko budowie myjni. - Tak zrobiliśmy, prawie wszyscy jesteśmy spoza miasta, dlatego liczymy na prezydenta.
Do sprawy wrócimy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Karolina Gilon wdzięczy się do Edwarda Miszczaka. Boi się, że straci pracę
- Katarzyna Figura rzadko widuje się z córkami, ale jest z tego bardzo dumna
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej