Mieszkańcy dogadali się z deweloperem. Blok przy ul. Sportowej w Rzeszowie będzie niższy

Obeszło się bez awantur, blokowania inwestycji i uprzykrzania sobie życia.

O sprawie pisaliśmy jako pierwsi już w sierpniu 2008 roku. Wówczas mieszkańcy bloków nr 2 i 4 przy ul. Sportowej dowiedzieli się, że na zaledwie 26-arowej działce sąsiadującej z ich budynkami ma powstać 9-pietrowy wieżowiec. Dwa miesiące wcześniej wydział architektury Urzędu Miasta Rzeszowa wydał w tej sprawie warunki zabudowy, akceptując plany właścicieli działki.

Radni przychylni, ale to za mało

Ponieważ sąsiadów inwestycji nie uznano za stronę w postępowaniu, o decyzji wydziału architektury dowiedzieli się dopiero po fakcie. W tej sytuacji mieszkańcy skorzystali z wywalczonej przez Nowiny możliwości przygotowania obywatelskiego projektu uchwały.

- Zebraliśmy 500 podpisów i poprosiliśmy radę miasta o sporządzenie dla naszej okolicy planu zagospodarowania. Chcieliśmy, aby dokument określił, co wolno tu budować. Liczyliśmy, że projektant nie pozwoli na postawienie tak blisko nas 9-piętrowego wieżowca - mówi Jadwiga Michalczyk, przewodnicząca wspólnoty mieszkańców w bloku nr 2.

Rada Miasta przychyliła się do prośby mieszkańców i zleciła opracowanie planu. W międzyczasie deweloper dostał jednak pozwolenie na budowę.

Kolejne protesty i kompromis

Co to oznaczało?

- Że niezależnie od tego, w jakim kształcie zostanie przygotowany plan, wieżowiec i tak będzie mógł powstać - mówi Andrzej Dec, miejski radny, mieszkaniec osiedla Sportowa.

Dlatego sąsiedzi inwestycji poskarżyli się na wydanie pozwolenia wojewodzie. Wówczas nastąpił przełom w sprawie. Po negocjacjach z mieszkańcami inwestor poinformował wydział architektury UM, że chce zmodyfikować wniosek o pozwolenie na budowę, zmniejszając wysokość budynku z 9 do 6 kondygnacji. Skąd taka zmiana?

- To dla nas strata, ale współpraca z sąsiadami jest ważniejsza niż pieniądze - mówi Tadeusz Pieniążek, przedstawiciel spółki M-3 Lokum.

W związku z porozumieniem mieszkańcy ul. Sportowej wycofali już swoje skargi od wojewody. Deweloper budowę chce zacząć w sierpniu. Nowy blok będzie miał ok. 40 mieszkań i podziemny garaż. Nie zasłoni światła słonecznego sąsiadom.