Innych niepokoją podwyżki, jakie wynikną z inwestycji i głośno domagają się zróżnicowania opłat za wodę i ścieki.
We własnym zakresie
- W ramach projektu wykonujemy główną nitkę wodociągu i doprowadzamy przyłącza na działkę. Część przyłącza bezpośrednio do budynku musicie państwo wykonać we własnym zakresie. Tak samo z przyłączami ściekowymi. - wyjaśnia mieszkańcom Jacek Gil, prezes Wodociągów Dębickich.
Dla mieszkańców to żadna nowość. W ciągu wielu lat walki o wodę w kranach i kanalizację zdążyli się zorientować, za co będą płacić z własnej kieszeni. Niektórzy byli tak zapobiegliwi, że specjalnie oszczędzali.
Grosz do grosza
- Razem z sąsiadami z naszej ulicy systematycznie zbieraliśmy pieniądze. Przez te wszystkie lata urosły nam też odsetki na koncie. Wspólnymi siłami udało się zaoszczędzić ok. 100 tys. zł. Mamy nadzieję, że to wystarczy - mówi Mieczysław Wójcik z ul. Polnej.
Czarne prognozy
Podczas, gdy południowa Dębica żyje zbliżającą się inwestycją, część dębiczan martwi się, że budowa nowych przepompowni, ich utrzymanie i koszty dostawy wody do gospodarstw usytuowanych na górzystych terenach, drastycznie podniosą opłaty za wodę i odbiór ścieków. Takie zdanie podziela również Stanisław Skawiński, przewodniczący Rady Powiatowej SLD w Dębicy.
- Opłaty dla wszystkich będą corocznie wzrastać o 10-17 proc. - prognozuje Skawiński.
Zdaniem wnioskodawców
Zdaniem wnioskodawców
Stanisław Skawiński, przewodniczący RP SLD w Dębicy
Cieszymy się, że południowa strona miasta doczeka się wreszcie wody i kanalizacji, ale nie może się to odbywać z krzywdą dla pozostałych mieszkańców. Każdy powinien ponosić opłaty adekwatne do kosztów dostarczania mu wody i odprowadzania ścieków. Podwyżki, które się szykują, są również wynikiem nadmiernego obciążenia finansowego Dębickich Wodociągów. Spółka, na realizację inwestycji, zaciągnie ponad 14,6 mln zł kredytu. Wszyscy będziemy musieli spłacić ten kredyt.
Strefowe zróżnicowanie
- Mamy więc, o co walczyć. Reszta miasta nie może cierpieć za garstkę - dopowiada Anna Sokół, sekretarz RP SLD.
Rada proponuje, by wzorem kilku polskich miast, m. in. Bełchatowa, wprowadzić strefowe zróżnicowanie opłat.
- Chcemy, żeby mieszkaniec, np. ul. Matejki, miał cenę jak do tej pory. Natomiast osoba przykładowo z ul. Tetmajera płaciła wyższą stawkę. Przecież usługi świadczone dla niej przez Wodociągi Dębickie będą kosztować spółkę znacznie drożej, niż dostawa wody na Matejki. Choćby ze względu na konieczność budowy 16 przepompowni, koszty ich obsługi i awaryjność urządzeń - przekonuje Skawiński.
RP SLD już przesłała swój wniosek do dębickiej rady miasta.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"