Mielecki MKS na wakacjach wozi uczniów i studentów za pół ceny

Gdy uczeń chce kupić bilet na 15 dni, zapłaci 13 zł. 30-dniowy kosztuje 22 zł. Ale najkorzystniej jest kupić bilet na całe wakacje (ważny od 26 czerwca do 31 sierpnia). Trzeba za niego zapłacić 33 zł. MKS ma też bilety dla studentów. Kosztują 42 zł i są ważny do 26 czerwca do 30 września.

Obniżka powinna przyciągnąć najmłodszych mieszkańców Mielca, bo ceny biletów są dużo niższe niż obowiązujące w czasie roku szkolnego. Za bilet miesięczny ulgowy w okresie od września do czerwca trzeba zapłacić 40 zł.

- A co najważniejsze, wszystkie te ulgowe bilety wakacyjne to sieciówki. A więc obowiązują 7 dni w tygodniu na wszystkich liniach - mówi prezes MKS Ewa Garncarz.

Promocyjne ceny biletów MKS wprowadził po raz pierwszy w 2006 roku. Kontynuuje, bo widzi, że pomysł się sprawdza.

Ewa Garncarz wylicza: - W wakacje 2005 roku, gdy nie było promocji, sprzedaliśmy 7 sztuk biletów szkolnych. Rok później, z promocją - 258. W kolejnych latach sprzedaż utrzymywała się na poziomie 200 - 220 sztuk biletów.

W Mielcu zakończenie roku szkolnego będzie świętować jutro 3273 uczniów szkół podstawowych, 2008 gimnazjalistów i 6322 uczniów szkół średnich, zawodowych i specjalnych. Dla najmłodszych miasto przygotowało dużo wakacyjnych propozycji spędzania wolnego czasu. W kilku szkołach podstawowych organizuje zajęcia sportowe i rekreacyjne. Będzie można pograć w piłkę, wziąć udział w zajęciach plastycznych, iść z kolegami na basen. Boisko "Orlik" będzie otwarte dla zorganizowanych grup młodzieży. Za darmo szkoła udostępnia także piłki do gry na boisku. Miasto rozdzieli wśród dzieci bilety na basen. Już kupiło wejściówki na w kwotę 12 tys. zł. Do końca wakacji wyda na bilety jeszcze drugie 12 tys. zł. Za 49 tys. zł wyśle też dzieci z ubogich rodzin na obozy terapeutyczne i rehabilitacyjne.

Pani prezes dopowiada, że mielczanie już przyzwyczaili się do promocji. W kasach zaczęli pytać o wakacyjne bilety.

15-letnie Daria i Ania z osiedla Szafera zapowiadają, że już dzisiaj kupią bilety. Wybiorą te na całe wakacje.

- Przyda nam się, żeby odwiedzać koleżanki na Osiedlu, albo dostać się na basen - tłumaczą.

Z nowej oferty MKS ma też jeszcze jeden pożytek: skończyły się problemy z jazdą na gapę uczniów w wakacje. Bo teraz młodzi ludzie, gdy mają duże tańsze bilety, są mniej skłonni ryzykowną podróż bez bilety. Wolą go po prostu kupić.