Przypomnijmy, że film francuskiej telewizji to relacja z ubiegłorocznych derbów między Resovią a Stalą Rzeszów. Mecz przeszedł do historii nie z powodu wyniku, a transparentu "Śmierć garbatym nosom", jaki zawisł na trybunach Resovii. O incydencie dowiedziała się m.in. amerykańsko-żydowska Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL). Dokument Francuzów opowiada również o realiach życia stadionowych kiboli, w tym o sposobach ulicznej walki z wrogiem, czyli znienawidzonymi fanami Stali.
Francuscy dziennikarze pokazują rzeszowskich kiboli z jak stado zdziczałych, agresywnych, nafaszerowanych sterydami zwierząt, rzucających się na ogrodzenie i wymachujących w szale rękami. W dodatku w trzeciej minucie filmu można rozpoznać pracownika Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Rzeszowa. W otoczeniu fanatyków Resovii, z butelką w ręku skanduje: "Stal to k..wa, tak jest!".
Boi się o stołek
Z urzędnikiem udało nam się porozmawiać. Jak wyznał, nie wiedział, że był nagrywany.
- O obecności telewizji nie miałem pojęcia. Ubolewam, że znalazłem się w tym filmie, bo zdaje sobie sprawę, że dobrze o mnie nie świadczy. Zwłaszcza, że jestem długoletnim sympatykiem Resovii, a nie chuliganem, jak wynika z tego dokumentu - powiedział nam.
Pracownik ratusza przyznaje, że obawia się o swoje stanowisko. I ma do tego podstawy, bo art. 24 ustawy o pracownikach samorządowych wyraźnie mówi, że powinni "zachowywać się z godnością w miejscu pracy i poza nim". Zapis jest jednak na tyle ogólny, że jego interpretacja i wyciągnięcie ewentualnych konsekwencji zależy od pracodawcy. W tym wypadku od prezydenta miasta.
Co o urzędniku-kibicu myśli prezydent Ferenc?
Co o sposobie spędzania wolnego czasu swojego podwładnego sądzi Tadeusz Ferenc? W oficjalnym stanowisku ratusza, czytamy, że "zachowanie (pracownika - przyp. red.) było naganne, a w stosunku do niego zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe". Decyzja prezydenta ma zapaść na początku przyszłego tygodnia.
Z kolei Aleksander Bentkowski, prezes CWKS Resovii zarówno o filmie, jak i udziale w nim członka zarządu dowiedział się od nas. Do końca nie wierzył, że chodzi o urzędnika UM Rzeszów, który jest jednocześnie członkiem zarządu klubu.
- O tym, że zna środowisko kibiców wiedzieliśmy od dłuższego czasu. Kiedy chcieliśmy ich zdyscyplinować zwracaliśmy się do tego pana, bo jego interwencje zawsze były skuteczne - przyznaje.
-To prawda, bardzo mocno przeżywał każdy mecz, ale nie wierzę, że mógłby kogoś obrazić. Myślę, że w jego przypadku nie będą konieczne jakiekolwiek decyzje kadrowe - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji