MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto wymówiło działkowcom dzierżawę gruntu przy Przędzalnianej. Chce go sprzedać. Plan miejscowy dopuszcza tu blok

OPRAC.: wal
Przez te lata włożyliśmy w to miejsce tyle pracy, wysiłku i serca. A teraz miasto nam je odbiera. Dlaczego? - pytają Adam Adamski i Teresa Jabłońska.
Przez te lata włożyliśmy w to miejsce tyle pracy, wysiłku i serca. A teraz miasto nam je odbiera. Dlaczego? - pytają Adam Adamski i Teresa Jabłońska. T.Maleta
Miasto pozbywa się ogródku działkowego z terenu przy Przędzalnianej. Bo wystawi działkę na sprzedaż. W planie miejscowym przeznaczona jest pod budownictwo wielorodzinne. Tyle że nie jest działką budowlana, bo nie ma dostępu do drogi publicznej. Dlatego ma być zbyta w celu poprawienia warunków sąsiednich gruntów. Dzierżawcy nie rozumieją dlaczego, maja opuścić teren przed swoimi domami, o który dbali od dekad.

Czterdzieści lat temu, to był tu krajobraz księżycowy. Rozbite baraki, kupa gruzu - wspominają Krystyna i Kazimierz Jabłońscy początki swojego ogródka warzywnego przy Przędzalnianej. - Wywieźliśmy stąd 20 wywrotek gruzu, posprzątaliśmy teren i tak tutaj dbamy o działeczki. I teraz chcą je nam zabrać.

Oto zielona oaza w pobliżu dawnego kombinatu włókienniczego

Radny apeluje do prezydenta w sprawie działek przy Przędzalnianej

Z czasem, po upadku kombinatu włókienniczego, grunt, na którym są ogródki, przeszedł we władanie miasta. Mieszkańcy płacili za niego dzierżawę i co roku gospodarowali zamieniając go w oazę zieleni. Do tego stopnia, że upodobały sobie nią także ptaki. Ten sielski krajobraz został zburzony w drugim miesiącu wiosny

- Miasto wypowiedziało mieszkańcom umów dzierżawy działek ogrodowych przy ul. Przędzalnianej dzień po wyborach samorządowych - twierdzi radny Henryk Dębowski.

Dodaje, że informacje przekazane przez mieszkańców wskazują na poważne konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z decyzji o wypowiedzeniu. Zwłaszcza dla osób starszych, które uprawiają tam swoje ogródki warzywne od blisko 40 lat.

Wspomniani dzierżawcy, będący w większości samymi emerytami, traktują te działki jako miejsce aktywności, wypoczynku oraz dodatkowego źródła zdrowej żywności. Dla wielu z nich ogrodnictwo stanowi ważny element ich codzienności oraz sposób na utrzymanie aktywności fizycznej i duchowej. Wypowiedzenie umów dzierżawy może spowodować nie tylko utratę dostępu do tych działek, ale także pogorszenie jakości życia oraz zdrowia tych osób - podkreśla Henryk Dębowski.

Zarazem zwraca uwagę, że do działki w obrębie 01-Bacieczki nr 329/5 0 pow. 0,1401 ha umiejscowionej pomiędzy blokami nie ma żadnej drogi dojazdowej.

- Ponadto działka stanowi obecnie teren zielony, których brakuje w naszym mieście. Sprzedaż i budowa na tym terenie bloków, bądź innych obiektów usługowych pociągnie za sobą negatywne konsekwencje społeczne i sprawi, że ostatnie tereny zielone pomiędzy blokami zostaną zabetonowane - dodaje radny.

Dlatego zaapelował w interpelacji do prezydenta o rozwagę w podejmowaniu decyzji dotyczących wypowiedzenia umów dzierżawy i przeprowadzenie dogłębnej analizy sytuacji, w tym uwzględnienie potrzeb oraz korzyści dla mieszkańców korzystających z tych działek. Uważa, że możliwe są alternatywne rozwiązania, które mogłyby zapewnić kontynuację korzystania z działek przez dotychczasowych dzierżawców, jednocześnie uwzględniając potrzeby rozwoju miasta i innych celów społecznych.

Poprosił też o podjęcie dialogu z mieszkańcami oraz wysłuchanie ich opinii i sugestii dotyczących tej sprawy.

- Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności bardzo proszę o wyjaśnienie z czyjej inicjatywy wystąpiono z wnioskiem o rozwiązanie umowy dzierżawy i jakie plany ma potencjalny inwestor w stosunku do tego terenu? - interpelował Henryk Dębowski.

Mieszkańcy też postanowili działać. Napisali do magistratu pismo, w którym poprosili o przedłużenie terminu opuszczenia terenu

- Na jesień, no bo jak mam zorać ledwie co posadzone uprawy- mówi Adam Adamski, jeden z mieszkańców.

Ale nadal z sąsiadami nie rozumieją dlaczego, mają opuścić ten teren, gdzie włożyli przez te wszystkie lata tyle wysiłku.

Kto kupi działkę bez dostępu do drogi publicznej?

Okazuje się, że nieruchomość położona przy ulicy Przędzalnianej, oznaczona w operacie ewidencji gruntów i budynków obrębu 01 jako działka nr 329/5 0 pow. 0,1401 ha, objęta jest ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części osiedla Zawady w Białymstoku z 2013 roku. Zgodnie z nim zlokalizowana jest na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i usługi nieuciążliwe wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi oraz zielenią urządzoną.

Z uwagi jednak na brak dostępu do drogi publicznej działki nr 329/5, nie stanowi ona samodzielnej działki budowlanej. W związku z powyższym podjęta została decyzja o zbyciu nieruchomości w trybie przetargu ustnego ograniczonego na poprawę warunków zagospodarowania nieruchomości przyległych po uprzednim rozwiązaniu obowiązujących umów dzierżaw i usunięciu nakładów dzierżawców - wyjaśnia Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta

Dodaje, że dzierżawcy 15 kwietnia 2024 r. złożyli do Zarządu Mienia Komunalnego w Białymstoku wniosek o przesunięcie terminu wypowiedzenia umów dzierżawy na dzień 15 listopada 2024 r. z uwagi na koszty poniesione w związku z uprawą oraz opłacony podatek od nieruchomości za 2024 r.

- Został on pozytywnie rozpatrzony, o czym zostaną poinformowani oddzielnym pismem - podkreśla sekretarz.

Prezydent kreśli mapę potrzeb. Mieszkańcy: naszą jest pozostawienie nam ogródków

Adam Adamski mówi, że jeszcze go nie otrzymali. Zastanawiają się, o jaką poprawę warunków przyległych nieruchomości chodzi, skoro z trzech stron są bloki. A to, że działka nie ma dostępu do drugi publicznej - ich zdaniem - wcale nie oznacza definitywnie, że blok nie zostanie wybudowany.

Zapowiadają też dalszą walkę o swoje ogródki. Wybierają się nie tylko na posiedzenie komisji zagospodarowania przestrzennego rady miasta, ale też na zapowiedziane przez prezydenta spotkanie na Bacieczkach w ramach przygotowywania zapowiedzianej przez niego mapy potrzeb.

- A naszą jest to, byśmy nadal zajmowali się terenem, o który dbaliśmy przez tyle lat - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny