Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w Rzeszowie. Wniosek o pozwolenie na budowę nowoczesnego obiektu został złożony w czerwcu przez p.o. prezydenta miasta Marka Bajdaka. Cała procedura została jednak zawieszona czasowo, ponieważ zaistniała konieczność uzupełnień dokumentacyjnych. Wszystkie potrzebne zaświadczenia zostały jednak w ostatnim czasie dostarczone do rzeszowskiego Ratusza i pozwolenie na budowę zostało przez miasto wydane.
– Tak jak zapowiedział kilka miesięcy temu minister Piotr Gliński, zostaną zapewnione środki z ministerstwa sportu, miasta i województwa – mówi Maciej Chłodnicki z Urzędu Miasta Rzeszowa. - Nasze pieniądze na ten cel są już we wskaźniku kosztów finansowania i liczymy, że Urząd Marszałkowski przeznaczy tę samą kwotę i wspólnymi siłami uda nam się tę inwestycję rozpocząć.
Jak podkreślił Maciej Chłodnicki, kolejnym krokiem, po wydaniu przez Urząd Miasta Rzeszowa zgody na budowę PCLA, będzie przetarg.
– Jeszcze w tym roku będzie można go ogłosić. Nie wiemy tylko, w jak dokładnie formule się odbędzie – stwierdził.
60 mln zł na PCLA zapewniło 4 miesiące temu Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, mimo iż umowa ze stycznia 2018 roku przewidywała 16 mln zł rządowego wsparcia, a także 8 mln z budżetu miasta i 8 mln zł z budżetu samorządu województwa.
Nowoczesne Centrum ma powstać na bazie obecnego obiektu Resovii przy ul. Wyspiańskiego. Powstanie m.in. kryta sześciotorowa bieżnia licząca 400 metrów, bieżnie rozbiegowe czy strefa siłowni i fizjoterapii, trybuny pomieszczą prawie 10 tysięcy kibiców, a boisko będzie miało podgrzewaną murawę.
- To jest wymóg rozgrywania spotkań na poziomie pierwszoligowym – tłumaczy Paweł Bukała, rzecznik prasowy sekcji piłkarskiej Resovii. - Te wytyczne z roku na rok są coraz mocniej śrubowane. Nie możemy myśleć wyłącznie o tym, że będzie to stadion tylko na pierwszą ligę – dodaje.
Koszty inwestycji wzrosły jednak aż czterokrotnie – do 120 mln zł. A to oznacza, że 25 proc. kosztów to już nie 8, lecz 30 mln zł, co dla budżetu województwa jest sporym wydatkiem.
Jak tłumaczy „Nowinom” wicemarszałek Piotr Pilch, to radni podejmą ostateczną decyzję w tej sprawie.
- Zostaliśmy tutaj niejako postawieni przed ścianą – mówi Pilch. - Może to być 8, 10, a nawet 30 mln zł. Dla mnie istotne jest to, że ma to być Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne, ale jeśli będzie to remont stadionu Resovii, to może być różnie, bo chętnych do takich inwestycji jest wiele innych klubów z Podkarpacia – tłumaczy wicemarszałek.
Piotr Pilch podkreśla, że w sejmiku są radni są z różnych części województwa i wszyscy starają się inwestować pieniądze w każdym powiecie.
– A na pieniądze czekają wszyscy, mamy takie pisma. Tu nie chodzi o to, że ktoś jest przeciwko Resovii, tylko o sprawiedliwe podejście do całego województwa. To nie będzie łatwa dyskusja – zaznacza wicemarszałek województwa, który rozmawiał już na ten temat z kibicami Resovii.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek i Kurzajewski nie odpuszczą Smaszcz! Wiemy, czego domagają się w sądzie!
- Uniatowski kompletnie odmieniony. Pokazał się z ogoloną głową i kolczykami [ZDJĘCIA]
- Kraśko stąpa po cienkim lodzie! Zabrał żonę na obiad obok butiku Rozenek... [ZDJĘCIA]
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej