Metamorfoza: Kasia i Wojtek schudli po 23 kilogramy

Minęło 20 tygodni, od kiedy 21-letnia Katarzyna Świder z Nosówki i 26-letni Wojciech Cymerman z Leżajska rozpoczęli metamorfozę z Nowinami. Uczestnicy naszej akcji zmieniali się z tygodnia na tydzień. Widać było różnicę nie tylko na wskaźniku wagi, ale również w podejściu do zdrowego stylu życia. Wcześniej zarówno Katarzyna jak i Wojciech nie dbali o swoją kondycję i niezbyt dobrze się odżywiali. Doskwierała im nadwaga, dlatego postanowili zawalczyć o siebie.

Rezultaty są zaskakujące. W ciągu pięciu miesięcy nasi Czytelnicy pod okiem specjalistów zrzucili wiele kilogramów. Duże zaangażowanie Katarzyny i Wojtka przyniosło rewelacyjne wyniki.

Na liczniku Wojtka jest 23 kg mniej, a Kasi ubyło 22,4 kg. Obydwoje mogą cieszyć się też lepszym samopoczuciem. Tryskają energią, humorem i zapewniają, że świetnie się czują.

- Motywowały mnie wyniki, jakie osiągałem. Za każdym razem kiedy stawałem na wagę, widziałem, że jestem lżejszy - zdradza Wojtek.

- Ważne w tym wszystkim było też wsparcie, jakie dawali mi najbliżsi. Bez nich trudno by mi było gubić te zbędne kilogramy - dodaje z uśmiechem Katarzyna.

Oni naprawdę zdrowo chudli

- Spadek na wadze u Wojtka jest bardzo widoczny, ponieważ główny ubytek to tkanka tłuszczowa - jest jej mniej aż 21 kg! Wody ubyło zaledwie 1,5 kg. Wyjściowa waga wskazywała 116 kg i 37,5 kg tkanki tłuszczowej - informuje Paulina Góska, dietetyk z Centrum Dietetycznego „Nutripoint”, który prowadziła metamorfozę Wojtka.

Obecnie Wojtek waży 93 kg i ma 16,8 kg tkanki tłuszczowej.

- Taka ilość tkanki tłuszczowej - 18 proc. mieści się w granicy normy dla mężczyzn o wzroście i wieku Wojtka. W związku z tym możemy pochwalić się faktem, iż startując z otyłości, kończy metamorfozę z prawidłową masą ciała - twierdzi Paulina Górska.

Po 5 miesiącach pracy wspaniały efekt mamy również u Katarzyny. Nasza Czytelniczka zaczynała z wagą 117,3 kg. Obecnie waży 94,9 kg.

- Najbardziej cieszy fakt, że większość kilogramów, które ubyło, to tkanka tłuszczowa (aż 18,7 kg). Zawartość tkanki tłuszczowej nie jest jeszcze idealna w aspekcie zdrowia, ale każdy ubytek przynajmniej 10 proc. początkowej wagi przyczynia się do polepszenia funkcjonowania organizmu - mówi Ewa Stepek z Centrum Dietetycznego „Nutripoint”, która prowadziła metamorfozę Katarzyny. - U naszej pacjentki tkanka tłuszczowa na początku wynosiła 57,4 kg, teraz - 38,7 kg, mamy prawie 19 kg tej niechcianej tkanki mniej, więc sukces jest ogromny!

Mogli jeść to, co lubieli

Redukcja masy ciała u naszych Czytelników przebiega bez zarzutu, a spadki wagi są widoczne gołym okiem. Była to zasługa skrupulatnego przestrzegania rozpiski i zaleceń odnośnie wysiłku fizycznego.

- Kasia była zdyscyplinowaną i pracowitą pacjentką, a swoim optymistycznym podejściem do świata zarażała na każdej wizycie. Sumiennie przestrzegała nowego jadłospisu i dbała o to, aby wśród codziennych zajęć znaleźć czas na regularność posiłków oraz aktywność ruchową - wychwala uczestniczkę metamorfozy Ewa Stepek.

Podczas tych miesięcy zdarzały się Kasi małe kryzysy, ale za każdym razem udawało się je z pomocą dietetyka pokonać.

- Stanowiły też próbę sił i pokazały, że uczestniczka poradzi sobie po zakończeniu diety - dodaje Ewa Stepek.

Również Wojtek skrupulatnie przestrzegał wszelkich wytycznych, przestrzegał rozpiski i planu treningowego. W trakcie metamorfozy zmienił się nie tylko jego wygląd, ale i nastawienie do sposobu odżywiania.

- Wojtek zrozumiał, iż regularne i odpowiednio zbilansowane posiłki są kluczem do sukcesu. Zmienił się jego styl życia i nie wyobraża sobie powrotu do odżywiania sprzed metamorfozy -twierdzi Paulina Górska. - Współpraca z Wojtkiem była czystą przyjemnością - dodaje z uśmiechem.

Najważniejszych jest kilka tygodni po kuracji

Zarówno Katarzyna jak i Wojtek zaproponowany plan żywieniowy traktowali jako nowy sposób żywienia na przyszłość. Nie wyobrażają już sobie powrotu do wagi i żywienia sprzed odchudzania.

- Najważniejsze jest pierwsze 3-5 tygodni po kuracji odchudzającej, kiedy to organizm najbardziej jest narażony na skutki braku regularności i dodatkowe kalorie - zaznacza Ewa Stepek. - Kończymy dietę i teraz stopniowo będziemy zwiększać energetyczność posiłków Kasi. Nowe nawyki żywieniowe i aktywność fizyczna będą z pewnością procentować jeszcze ładniejszą sylwetką, kondycją i przed wszystkim samopoczuciem.

Również metamorfoza Wojtka kończy się powolnym wychodzeniem z diety.

- Wojtek dla większego komfortu chciałby zrzucić jeszcze 2-3 kg - opowiada Paulina Górska. - W związku z tym zwiększamy kaloryczność na razie dwóch pierwszych posiłków: śniadania i drugiego śniadania, a po uzyskaniu wagi docelowej 90-91kg zwiększymy kolejne posiłki - dodaje dietetyk.

Katarzynie i Wojtkowi podczas i ch walki z nadwagą towarzyszyli Czytelnicy Nowin. Dla naszych uczestników akcji była to dodatkowa motywacja do działania.

- Nie spodziewałam się aż takich dobrych efektów - nie kryje wzruszenia Katarzyna. - To niesamowite, jak bardzo można się zmienić w tak krótkim czasie.

Efekt metamorfozy dostrzegają wszyscy z otoczenia Wojtka. Niektórzy nie dowierzają, że w ciągu 20 tygodni można tyle schudnąć. Wojtek słyszy zarówno gratulacje, jak i komplementy.

- To był naprawdę dobry czas. Polecam innym! - zachęca Wojtek.

Zaskakujące wyniki
Katarzyna obecnie waży 94,9 kg. Wspaniały efekt to minus 22,4 kg. Większość kilogramów, których ubyło, to tkanka tłuszczowa (aż 18,7 kg). Tkanka tłuszczowa na początku wynosiła 57,4 kg, teraz - 38,7 kg.

Sukces jest ogromy Kasia z dużą sumiennością podchodziła do realizacji wyznaczonego celu. Nie szła na skróty i dała z siebie bardzo dużo. Najtrudniej było wyeliminować słodycze.

Prawidłowa masa Obecnie Wojtek waży 93 kg i ma 16,8 kg tkanki tłuszczowej. Wyjściowa waga wskazywała 116 kg i 37,5 kg tkanki tłuszczowej. Startując z otyłości, kończy metamorfozę z prawidłową masą ciała!

Zmiana stylu życia Wojtek zrozumiał, że regularne i odpowiednio zbilansowane posiłki są kluczem do sukcesu. Zmienił się jego styl życia i nie wyobraża sobie powrotu do dawnego odżywiania.

Stylizacja Kasi i Wojtka

Stylizacja Kasi: Sukienka z jasnej mięsistej dzianiny z dodatkiem lnu o linii prostej lekko pasowanej w talii z zastosowaniem pionowych linii wysmuklających sylwetkę Kasi. Przy drobniejszej górze zastosowano krój kimono z przedłużonym rękawkiem, celem zrównoważenia szerokości pleców do szerokości linii bioder. Temu celowi służy również zastosowana szerokość linii dekoltu - odkrywająca część ramion. Sam sercowaty kształt dekoltu nadaje lekkości poprzez narzucanie pionowych linii podziału sylwetki. Charakterystycznym elementem sukienki, podkreślającym młody wiek i nieszablonowość osoby Kasi, jest dekoracyjny motyw na plecach i wokół dekoltu z przodu. Zdobienie to dodatkowo skupia uwagę na drobniejszej partii sylwetki Kasi i pozwala na stworzenie wizualnej równowagi pomiędzy dolną i górną jej częścią. Sukienka posiada nakładane kieszenie, które umieszczone na określonej wysokości sukienki, wprowadzają kolejne linie pozwalające zatuszować szerokość bioder.Surowy sposób wykończenia całej sukienki nadaje jej lekko nonszalancki charakter przy zachowaniu także jej eleganckiego wymiaru. Takie rozwiązanie pozwala bawić się dodatkami i ubierać sukienkę zarówno na co dzień a także na mniej zobowiązujące okazje.

Wizażystka i stylistka Paulina Popek o makijażu:

Stylizacja Kasi składa się z sukienki o prostej linii, modnych białych sandałów na platformie z masywnym obcasem oraz kremowo złotej biżuterii. Jest to zestaw kolorystycznie monochromatyczny, dlatego postanowiłam go ożywić barwnym makijażem oczu. Wykorzystałam do tego perłowe cienie w kolorach fioletu, śliwki, oberżyny, różu i bakłażana. Taki zestaw barw pięknie podkreśla zieloną tęczówkę i stanowi łagodny kontrast w stosunku do odcienia włosów. Dodatkowo, aby podkreślić spojrzenie, linię rzęs przyciemniłam czarną kredką i przykleiłam kilkanaście długich kępek rzęs, które następnie pomalowałam tuszem.Dzięki temu oczy są wyraźne i skupiają uwagę, tym samym stanowią mocny akcent stylizacji.

Brwi zarysowałam brązowym cieniem i woskiem, aby uzupełnić ich linię i wymodelować kształt. Kasia ma skórę mieszaną z tendencją do świecenia się w strefie T, dlatego dobrałam podkład długotrwały, nałożony na bazę matującą. Wymodelowałam twarz za pomocą jasnego i ciemnego korektora oraz pudru brązującego, aby ją wyszczuplić i podkreślić kości policzkowe. Nałożyłam jasny korektor na środkową partię twarzy, czyli pod oczami, na grzbiet nosa, brodę oraz środek czoła. Ciemny korektor natomiast roztarłam na linii włosów i żuchwy oraz pod kością policzkową. Aby wzmocnić efekt modelażu na przypudrowaną już twarz w tych samych miejscach zaaplikowałam nieco bronzera. A na same szczyty kości policzkowych dodałam róż w ocieplonym jasnym kolorze. Dodatkowo na kości jarzmowe nałożyłam rozświetlasz, który pięknie odbija światło i odświeża skórę.

Kasia ma regularny kształt ust o ładnej czerwieni wargowej, który warto podkreślić, dlatego wybrałam matową pomadkę w żywym różowym odcieniu.

Stylizacja Wojtka to połączenie lnianej błękitnej koszuli oraz klasycznych prostych jeansów. Klasyczna taliowana koszula ze stójką idealna na okres lata wykonana ze 100 proc. lnu.

Metamorfozę przeprowadzili:

Paulina Górska i Ewa Stepek, dietetycy z Centrum Dietetycznego „Nutripoint” przy ul. Jabłońskiego 7/7B w Rzeszowie (na pasażu za Centrum Handlowym „Ameryka” i za bankiem Pekao), tel. 17 717-50-68 lub 662 977 885.

Stylizacje:

Wizaż i stylizacja: Paulina Popek z Pracowni Estilo Paulina Popek - Wizaż, Stylizacja Wizerunku i Fotografia, ul. Wita Stwosza 50, Rzeszów, tel. 660 696 770, www.estilopp.pl

Fryzura Katarzyny: Paul Ferro salon fryzjerstwa, ul. Sikorskiego 2/5 35-304 Rzeszów, tel. 17 850-01-18.
www.kreatorstylu.pl, [email protected],

Sesja zdjęciowa została wykonana w Pracowni Estilo Paulina Popek. Ubrania marki KOIRE są również dostępne w sprzedaży w Pracowni Estilo.

Sukienka, koszula: KOIRE. Sukienka do stylizacji została przygotowana przez KOIRE- osobistą markę modową założoną przez Karinę Mińkowską-Pado. www.koire.pl; www.koireshop.com, 601-057-501