Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mechanik samochodowy: kierowcy często tankują kiepski gaz

Rozmawiał Bartosz Gubernat
Adam Tutak
Adam Tutak Bartosz Gubernat
Rozmowa z Adamem Tutakiem z serwisu samochodowego Awres w Rzeszowie.

- W ubiegłym roku inspekcja handlowa kontrolowała jakość gazu LPG na Podkarpaciu w ponad 30 miejscach. Wszystkie kontrole wypadły dobrze, kontrolerzy nie mieli zastrzeżeń do sprzedawanego paliwa. Czy to znaczy, że kierowcy mogą tankować bez obaw o swoje auta?

- Gaz tankowany do butli w samochodzie jest w stanie ciekłym. Dopiero w czasie jazdy instalacja zamienia go w lotny. Jeżeli paliwo jest kiepskiej jakości, w trakcie tej przemiany wytrącają się parafina i substancje smoliste, które oblepiają i niszczą instalację gazową auta. A u nas zdecydowana większość napraw polega właśnie na czyszczeniu takich osadów. Jakość paliwa weryfikuje także stan filtrów gazu, które kierowcy powinni wymieniać co 15 tysięcy kilometrów. Czasami są tak brudne, że pozostaje tylko złapać się za głowę. To kolejny dowód na to, że kontrole na stacjach chociaż potrzebne, nie dają pełnego obrazu jakości paliw.

- Ile może kosztować usuwanie skutków tankowania kiepskiego gazu?

- Tankowanie kiepskiej jakości gazu w najlepszym wypadku kończy się wzrostem zużycia paliwa i koniecznością czyszczenia instalacji. Taka usługa kosztuje ok. 50-100 zł. Wymiana reduktora, czy zatkanej listwy wtryskowej to nawet 200-600 zł. Uboga mieszanka paliwa to także wysoka temperatura spalania w silniku, a to oznacza szybsze zużycie gniazd zaworowych. Najczęściej kończy się to remontem kosztującym nawet grubo ponad tysiąc złotych.

- Czy można w jakiś sposób ustrzec się kłopotów?

- Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę, gdzie tankujemy auto. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej problemów mają ci kierowcy, którzy tankują w małych punktach. Markowe stacje maja paliwa nieco droższe, ale i jakość paliwa jest tam lepsza. Skąd o tym wiem? Z ciekawości zbieramy zużyte filtry gazu i opisujemy, na jakiej stacji ich właściciel tankował auto. Niestety potwierdza się, że im mniejszy punkt sprzedaży, tym jest gorzej. Nie mam na to dowodu, ale podobno jest tak, że stacje dużych koncernów częściej robią przeglądy swoich urządzeń, bo nie muszą tak bardzo liczyć się z kosztami funkcjonowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24