Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz firmę przewozową - zapomnij, że wymigasz się od mandatu

Janusz Pawlak [email protected] tel. 17 86-72-213
Poprawa bezpieczeństwa na szczęście polega nie tylko na skutecznym wyłapywaniu i karaniu wykroczeń. Fot. D. Danek
Poprawa bezpieczeństwa na szczęście polega nie tylko na skutecznym wyłapywaniu i karaniu wykroczeń. Fot. D. Danek
Właściciele firm przewozowych i ludzie podróżujący bardzo wiele po kraju z racji wykonywanego zawodu, muszą się liczyć, że coraz częściej będą poddawani kontrolom.

Ma to zapewnić wzrost komfortu i bezpieczeństwa podróżowania.

Zważą ci samochód

Jedną z ważniejszych przyczyn złego stanu naszych dróg i ciągłych remontów powodujących korki jest niszczenie ich przez przeładowane samochody ciężarowe. Na Podkarpaciu ze względu na bliskość granic i trasy tranzytowe problem jest szczególnie uciążliwy. Niektóre odcinki wyglądają niewiele lepiej niż trasa rajdu Dakar. Na szczęście dostępna już technologia pozwala coraz sprawniej i skuteczniej wyłapywać, karać i wykluczać przeciążonych użytkowników. Kierowca ciężarówki może nawet nie wiedzieć, że właśnie został zważony tzw. wagą preselekcyjną. Jeśli przekroczył dopuszczalne normy, informacja o tym, wraz ze zdjęciem pojazdu i jego numerem rejestracyjnym, wysyłana jest automatycznie drogą światłowodową lub radiową na stanowisko Inspekcji Transportu Drogowego. Obecnie w Polsce działa już kilkanaście takich wag, a blisko 60 jest w trakcie realizacji (głównym wykonawcą jest olsztyńska firma Sprint). Docelowo GDDKiA planuje łącznie kupić i zainstalować 300 takich wag. Co najmniej kilka znajdzie się w naszym regionie.

Z Rzeszowa do Warszawy w trzy godziny – mandat pewny

Piraci drogowi ignorujący wszelkie ograniczenia prędkości już wkrótce mogą stać się mniej groźni. W ich wyłapywaniu i karaniu za rajdowe zapędy nie tylko czerwoną kartką, pomoże system automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych tzw. ARTR. Składa się ze specjalnych kamer wyposażonych w moduł analizy obrazu i centralnego systemu przetwarzającego uzyskane dane. System w sposób automatyczny i ciągły przechwytuje obraz i rozpoznaje tablice rejestracyjne. Efektem jest przesłanie zdjęć i numerów tablic do odpowiednich służb. Każdy przejazd samochodu przez bramkę systemu ARTR powoduje wykonanie czarno-białego zdjęcia tablicy rejestracyjnej oraz kolorowego zdjęcia pojazdu i kierowcy. Ustawienie kamer w dwóch punktach trasy pozwala na obliczanie czasu przejazdu. Jeśli okaże się, że jest on zbyt krótki w stosunku do ograniczeń prędkości na tym obszarze, rajdowiec otrzymuje niemiłą przesyłkę - zdjęcie z mandatem. System wyszukuje też skradzionych pojazdów, alarmując odpowiednie służby w przypadku ich namierzenia. W samej Warszawie działa już ponad 20 stacji realizujących to zadanie. W tym roku powstaną kolejne, także na Podkarpaciu.

 

„Cztery kółka” zadzwonią po pomoc

Poprawa bezpieczeństwa na szczęście polega nie tylko na skutecznym wyłapywaniu i karaniu wykroczeń. Serial „Knight Rider” z mówiącym, naszpikowanym elektroniką samochodem samodzielnie kontaktującym się z bazą dzisiaj z działu fantastyka zostałby przesunięty na półkę z opisem „dokument”. Pojazdy mogą już komunikować się nie tylko ze sobą, ale także z całą infrastrukturą. Paneuropejski system eCall umożliwia wezwanie pomocy do wypadku czy kolizji poprzez bezpłatne połączenie telefoniczne z wykorzystaniem łącz operatorów GSM. Połączenie jest uruchamiane automatycznie dzięki czujnikom zamontowanym w pojeździe i aktywowanym w razie wypadku. Samochodowe urządzenie eCall łączy się poprzez nr 112 z najbliżej znajdującymi się służbami ratunkowymi, umożliwiając rozmowę i przekazanie danych elektronicznych. – W Polsce system jest przygotowany i przetestowany, gotowy do uruchomienia także na Podkarpaciu. Czeka tylko na stosowne uregulowania prawne. Wdrożenie samochodowych „czarnych skrzynek” zaleca Komisja Europejska. Zresztą, co do jego pozytywnego wpływu na bezpieczeństwo, nie ma wątpliwości. Według naszych wyliczeń, gdyby wszystkie samochody byłyby wyposażone w system eCall, skutki wypadków w Unii Europejskiej mogłyby być zredukowane o 5% do 15%. To dałoby oszczędności do 22 miliardów euro w ciągu roku – mówi Robert d’Aystetten z firmy Sprint łączącej technologie IT i telekomunikacyjne, która jest odpowiedzialna za oprogramowanie systemu eCall.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24