Mastalerz kontra Hławko. Będzie się dziś działo na zarządzie

Zebranie odbędzie się w hotelu Rzeszów. Dojdzie na nim do próby sił między Norbertem Mastalerzem, członkiem zarządu, i Markiem Hławko, który objął prezesowską schedę po Kazimierzu Greniu.

- Oczekuję, że pan Hławko złoży rezygnację - mówi były prezydent Tarnobrzega, zarzucając obecnemu szefowi związku, że źle gospodaruje pięniędzmi ZPN-u, że są one wydawane bez wiedzy zarządu. Hławko zapewnia, że nie ma nic do ukrycia.

Mastalerz zamierza wygrać marcowe wybory na prezesa związku i wprowadzić nowe porządki. - Obniżę opłaty klubom. Wprowadzę jawność dochodów pracowników związku. Przecież ten żyje z pieniędzy klubów - przekonuje kandydat na prezesa.

I były gospodarz Tarnobrzega, i Hławko rozpoczęli już kampanie wyborcze i zabiegają o poparcie. Obecny prezes może liczyć na wsparcie podkręgów rzeszowskiego i stalowowolskiego. Wczoraj odwiedził także Mieczysława Golbę, więc możliwe, że poprze go też okręg Jarosław.

Mastalerz ma mieć za sobą Dębicę i Krosno. Mówi się jednak, iż Jan Ciupka z krośnieńskiego okręgu jest za tym, by każdemu kandydatowi udzielić rekomendacji, bo chce mieć święty spokój. Z założonymi rękoma nie przygląda się sytuacji Greń, który najpierw chciał wspierać Hławkę. Gdy ten nie przyjął oferty (obawiał się reakcji PZPN-u),

Greń postawił na Mastalerza, który jednak tego nie potwierdza. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Greń w Nowym Dworze w Świlczy organizuje dziś zebranie działaczy (g. 15.30), których zamierza przekonać do popierania Mastalerza.

O komentarz do tych podchodów poprosiliśmy Edwarda Chmurę, sekretarza stalowowolskiego podokręgu. - Miesiąc temu cały zarząd poparł Marka Hławkę. To dorośli ludzie. Co się nagle zmieniło? Swoją drogą działacze nie powinni przesadzać w kontaktach z panem Greniem, bo to grozi sankcjami ze strony PZPN-u - uważa Chmura.

Mastalerz twierdzi, że na Chmurze ciążą prokuratorskie zarzuty (9 lat temu piłkarze LZS Zdziary zarzucali mu próbę przekupstwa za odpuszczenie meczu ze Spartą Jeżowe) i zgodnie ze stautem PZPN-u powinie zostać automatycznie zawieszony.

- Nie przesądzam winy pana Chmury, ale takie są przepisy PZPN-u - mówi Mastalerz. - Dwa razy uznany zostałem za niewinnego przez sąd. O nowych zarzutach nie słyszałem. Mogę każdemu spojrzeć prosto w oczy - przekonuje Chmura, który pojawi się dziś w hotelu Rzeszów.

Początek dzisiejszego zebrania zarządu - godzina 17. Będzie się działo.