3 z 13
Poprzednie
Następne
Marsz Dla Życia i Rodziny w Rzeszowie
Marsz Dla Życia i Rodziny w Rzeszowie
- Pracuję w szpitalu od 35 lat. Zaczynałam w bardzo trudnych czasach, bo wtedy w każdym szpitalu dokonywano aborcji. Byłyśmy zmuszane do uczestnictwa. Pamiętam jedną matkę, która dokonała aborcji w Boże Ciało. Bardzo szybko chciała wyjść ze szpitala, bo tłumaczyła, że musi iść ze swoimi córkami sypać kwiaty dla Pana Jezusa – opowiadała położna.