Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Pikuła, dyrektor ZSG w Rzeszowie, zginął w wypadku. Był wspaniałym człowiekiem

Beata Terczyńska
To był najlepszy dyrektor na świecie. Zawsze uśmiechnięty, wierzył mocno w młodzież i ich talenty – mówią uczniowie ZSG w Rzeszowie.
To był najlepszy dyrektor na świecie. Zawsze uśmiechnięty, wierzył mocno w młodzież i ich talenty – mówią uczniowie ZSG w Rzeszowie. Krystyna Baranowska
Niewykluczone, że zasłabnięcie za kierownicą było przyczyną wypadku w Tyczynie. Na miejscu zginął Marek Pikuła, dyrektor Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie, o którym uczniowie mówią, że był najlepszym dyrektorem na świecie.

Do wypadku doszło wczoraj, ok. godz. 16.30 w Tyczynie koło Rzeszowa. Marek Pikuła, dyrektor Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie wracał ze szkoły po egzaminach zawodowych. Jechał do domu w Budziwoju, gdzie od dwóch lat mieszkał. Hondą civic podróżowała z nim 17-letnia córka jedynaczka.

Z niewyjaśnionych przyczyn, na prostym odcinku drogi, samochód zjechał nagle na prawe pobocze, wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. W wyniku odniesionych obrażeń kierowca zmarł na miejscu. Córka z urazem głowy i nogi została przewieziona do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną tragedii mogło być zasłabnięcie za kierownicą. Dyrektor Pikuła chciał się zatrzymać na poboczu, lecz nie zdążył.

Przed ZSG w Rzeszowie już wczoraj uczniowie zaczęli spontanicznie układać znicze, przynosić kwiaty. Palą się przed wejściem, gdzie na drzwiach wisi klepsydra, a flagi przystrojone są kirem. Palą też w miejscu, gdzie dyrektor miał w zwyczaju parkować samochód.

Marek Pikuła cieszył się wielkim szacunkiem uczniów. Był niezwykle lubiany.

- Był wspaniałym człowiekiem. Zawsze potrafił się dogadać z młodzieżą. Jeszcze pamiętam, jak parę dni temu z nim rozmawiałam i śmiałam się, a teraz to już go nie ma i nie będzie - mówi rozżalona uczennica.

Absolwentka szkoły dodaje: - Najlepszy dyrektor na świecie!! Zawsze uśmiechnięty, wierzył mocno w młodzież, ich talenty i, że mogą dokonać wszystkiego, jeśli tylko w siebie uwierzą. Dla niego nie było "trudnej, czy złej młodzieży". Cudowny jako człowiek, z ogromnym poczuciem humoru... mogłabym wymieniać bardzo długo jego zalety. Świeć Panie nad jego duszą.

Łez i żalu nie kryją nauczyciele, jeszcze zszokowani wypadkiem.

- Nasz dyrektor miał niesamowity dar zjednywania ludzi - mówią Anna Kozdraś, w-ce dyr, Irena Baran, p.o. dyr. i Elżbieta Gorczyca, w-ce dyr. ZSG w Rzeszowie. - Bardzo dobrze zorganizowany, świetny menager, bezpośredni, lubił rozmawiać z ludźmi i słuchał ich. Doceniał pracowitość. Cieszył się z sukcesów uczniów i kolegów z pracy. Niezwykle energiczny, a z drugiej strony ostoja spokoju. Łagodził wszelkie spory i konflikty. Potrafił wszystkich zarazić dobrą energią. Wesoły. Poza pracą - dusza towarzystwa.

- Po prostu zostaliśmy jak bez ojca - wzrusza się Marcin Purgacz, nauczyciel przedmiotów zawodowych. - Nie mogę się otrząsnąć i uwierzyć. Jeszcze wczoraj tu z nami wszystkim był. Taki spokojny. Na nic się nie uskarżał.

Marek Pikuła miał 46 lat. Z ZSG w Rzeszowie związał się w 1992 r, tuż po studiach technicznych w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie. Dwa lata później został kierownikiem szkolenia praktycznego. W 2002 r. - objął funkcję wicedyrektora, a od 2009 piastował urząd dyrektora. Był nauczycielem dyplomowanym. Wielokrotnie nagradzanym przez prezydenta i kuratora oświaty. Odznaczony Medalem Edukacji Narodowej. Skończył kilka studiów podyplomowych, m.in. z organizacji i zarządzania oświatą. Uczył przedmiotów związanych z hotelarstwem. Udzielał się także jako społeczny kurator sądowy. Za jego kadencji rozbudowana została szkoła. Do nowego gabinetu nie zdążył się przeprowadzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24