Ostatni półfinałowy występ w tegorocznej edycji programu Mam talent zapoczątkowała tańcząca grupa DPS Kollektiv z Gdańska.
- To było nieoczekiwane. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jesteście najlepszym tanecznym zespołem czwartej edycji programu . Zdolni, jak cholera - oceniła Agnieszka Chylińska.
Robert Kozyra był innego zdania. Nie ujął im talentu, ale przyznał, że zawiódł się, bo czekał na eksplozję, która nie nastąpiła.
Małgorzata Foremniak była zadowolona z show: - Jesteście zespołem indywidualności. Tańczycie emocjami, a to mistrzostwo. Ten występ miał estetykę - pochwaliła.
Drugi wystąpił Krzysztof Riewold, kręcący diabolo.
- Cały czas trzymasz poziom, a nawet było więcej i lepiej, niż na castingach. Jako juror mam poczucie wartości - doceniła Agnieszka.
Kozyra zażartował, że Krzysiek ma umiejętności potrzebne w polityce, bo potrafi pociągać za sznurki w diabelski sposób.
Foremniak przyznała, że dotąd nie było takiego występu.
- Jesteś skromny, a zachwyt budzi twoja nieprawdopodobna perfekcja.
Trzecim półfinalistą był babski zespół tańczący dance hall - White Slide. Gosia była niepocieszona, Agnieszka wręcz zawiedziona.
- To było za słabe na finał.
Robert uznał, że był to dobry występ, ale tylko w kategorii aerobik i fitness.
Kacper Sikora jako kolejny zajął scenę.
- Zabrałeś się za bardzo trudne dźwięki, ale pięknie to zaśpiewałeś - komplementowała Chylińska.
Odwagę w wyborze repertuaru dostrzegł również Kozyra: - Lubisz wyzwania i nie idziesz na łatwiznę. Byłeś rewelacyjny. Poradziłeś sobie z arabskimi wokalizami. Pokazałeś emocje.
- Fenomenalny wybór. Wykorzystałeś szansę - poparła Foremniak.
zadziwił pokazem, w którym "krojony" jest na pół piłą elektryczną, a potem nogi wędrują w swoją stronę.
- Ty wariacie, marzyłam o takim występie. Jesteś niesamowity - iluzjonista usłyszał od Małgosi.
Robert podsumował, że Marcin jest niewątpliwie najlepszym magikiem w "Mam Talent".
- Ale numer, no, no - była pod wrażeniem Chylińska.- Cieszę się, że ta dolna część wróciła na swoje miejsce - śmiała się.
13-letnia Kinga Hornik nie usłyszała pochwał.
- Miałaś ściśnięte gardło. Zaśpiewałaś dużo gorzej, niż na castingu. Jakbyś była spięta, zestresowana - zauważył Robert.
Agnieszka najpierw skrytykowała słodki wygląd półfinalistki w czerwonej sukience z kokardą.
- Kto ci włożył taką sukienkę? Jak stara maleńka. To nie była piosenka, którą śpiewają 13-latki. Jakieś drżenie w głosie. Jestem załamana - nie szczędziła ostrych słów Agnieszka.
- Gdzie ta fajna dziewczyna w sandałkach? Gdzie ta poezja i skromność? Gdzie to się zgubiło? - pytała Gosia.
Przedostatnim półfinalista był Dawid Ciesielski, saksofonista.
- Lubię cię słuchać. Mnie się podobasz - oceniła Chylińska.
- Grasz, bo to kochasz. Wolę cie słuchać w skromniejszej oprawie, bez tylu świateł - mówiła Gosia.
Szpilę wbił Robert.
- Jesteś bardzo przeciętnym, po prostu efekciarzem. Solówka to był jazgot.
Ósmym i ostatnim uczestnikiem był pochodzący z Krosna, a mieszkający w Krakowie - Kuba Jaźwiecki. Zaśpiewał własną piosenkę.
- Nie ma w niej nic interesującego i fajnego - podsumował Kozyra. - Nie pasuje do twojej osobowości. A ta jest intrygująca.
Małgosia nie krytykowała: - Jesteś autentyczny, niepowtarzalny. Masz propozycję dla świata samym sobą.
Dla Agnieszki Kuba był najbardziej intrygującym artystą: - Cenię cię za to, że miałeś odwagę pokazać swój repertuar, a nie sięgnąłeś po cudzy.
Najwięcej głosów widzów Mam Talent w ostatnim półfinale zdobył Kacper Sikora. Agnieszka i Gosia przegłosowały, że drugim finalistą został Marcin Muszyński.
- To było nieoczekiwane. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jesteście najlepszym tanecznym zespołem czwartej edycji programu . Zdolni, jak cholera - oceniła Agnieszka Chylińska.
Robert Kozyra był innego zdania. Nie ujął im talentu, ale przyznał, że zawiódł się, bo czekał na eksplozję, która nie nastąpiła.
Małgorzata Foremniak była zadowolona z show: - Jesteście zespołem indywidualności. Tańczycie emocjami, a to mistrzostwo. Ten występ miał estetykę - pochwaliła.
Drugi wystąpił Krzysztof Riewold, kręcący diabolo.
- Cały czas trzymasz poziom, a nawet było więcej i lepiej, niż na castingach. Jako juror mam poczucie wartości - doceniła Agnieszka.
Kozyra zażartował, że Krzysiek ma umiejętności potrzebne w polityce, bo potrafi pociągać za sznurki w diabelski sposób.
Foremniak przyznała, że dotąd nie było takiego występu.
- Jesteś skromny, a zachwyt budzi twoja nieprawdopodobna perfekcja.
Trzecim półfinalistą był babski zespół tańczący dance hall - White Slide. Gosia była niepocieszona, Agnieszka wręcz zawiedziona.
- To było za słabe na finał.
Robert uznał, że był to dobry występ, ale tylko w kategorii aerobik i fitness.
Kacper Sikora jako kolejny zajął scenę.
- Zabrałeś się za bardzo trudne dźwięki, ale pięknie to zaśpiewałeś - komplementowała Chylińska.
Odwagę w wyborze repertuaru dostrzegł również Kozyra: - Lubisz wyzwania i nie idziesz na łatwiznę. Byłeś rewelacyjny. Poradziłeś sobie z arabskimi wokalizami. Pokazałeś emocje.
- Fenomenalny wybór. Wykorzystałeś szansę - poparła Foremniak.
zadziwił pokazem, w którym "krojony" jest na pół piłą elektryczną, a potem nogi wędrują w swoją stronę.
- Ty wariacie, marzyłam o takim występie. Jesteś niesamowity - iluzjonista usłyszał od Małgosi.
Robert podsumował, że Marcin jest niewątpliwie najlepszym magikiem w "Mam Talent".
- Ale numer, no, no - była pod wrażeniem Chylińska.- Cieszę się, że ta dolna część wróciła na swoje miejsce - śmiała się.
13-letnia Kinga Hornik nie usłyszała pochwał.
- Miałaś ściśnięte gardło. Zaśpiewałaś dużo gorzej, niż na castingu. Jakbyś była spięta, zestresowana - zauważył Robert.
Agnieszka najpierw skrytykowała słodki wygląd półfinalistki w czerwonej sukience z kokardą.
- Kto ci włożył taką sukienkę? Jak stara maleńka. To nie była piosenka, którą śpiewają 13-latki. Jakieś drżenie w głosie. Jestem załamana - nie szczędziła ostrych słów Agnieszka.
- Gdzie ta fajna dziewczyna w sandałkach? Gdzie ta poezja i skromność? Gdzie to się zgubiło? - pytała Gosia.
Przedostatnim półfinalista był Dawid Ciesielski, saksofonista.
- Lubię cię słuchać. Mnie się podobasz - oceniła Chylińska.
- Grasz, bo to kochasz. Wolę cie słuchać w skromniejszej oprawie, bez tylu świateł - mówiła Gosia.
Szpilę wbił Robert.
- Jesteś bardzo przeciętnym, po prostu efekciarzem. Solówka to był jazgot.
Ósmym i ostatnim uczestnikiem był pochodzący z Krosna, a mieszkający w Krakowie - Kuba Jaźwiecki. Zaśpiewał własną piosenkę.
- Nie ma w niej nic interesującego i fajnego - podsumował Kozyra. - Nie pasuje do twojej osobowości. A ta jest intrygująca.
Małgosia nie krytykowała: - Jesteś autentyczny, niepowtarzalny. Masz propozycję dla świata samym sobą.
Dla Agnieszki Kuba był najbardziej intrygującym artystą: - Cenię cię za to, że miałeś odwagę pokazać swój repertuar, a nie sięgnąłeś po cudzy.
Najwięcej głosów widzów Mam Talent w ostatnim półfinale zdobył Kacper Sikora. Agnieszka i Gosia przegłosowały, że drugim finalistą został Marcin Muszyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt