Najlepiej z Polaków, dość niespodziewanie, spisał się ten, który do kadry na TCS wskoczył w ostatniej chwili, czyli Stefan Hula. Świeżo-upieczony brązowy medalista mistrzostw Polski z wynikiem 124 metry był 15. spośród zawodników nierozstawionych (spoza pierwszej dziesiątki). Dwie pozycje niżej uplasował się Adam Małysz (123,5 m).
Do jutrzejszego konkursu awansował także Krzysztof Miętus, który z wynikiem 118 metrów zajął 38. miejsce. Bardzo rozczarował Kamil Stoch, który zaliczył odległość zaledwie 109,5 metra i nie zdołał awansować.
Spośród zawodników pierwszej dziesiątki PŚ najlepiej spisał się Austriak Thomas Morgenstern, który tylko dzięki lepszym notom za styl wyprzedził swojego rodaka Gregora Schlierenzauera (obaj skoczyli po 127,5 m). Trzecie miejsce zajął inny Austriak - Wolgang Loitzl (125,5 m).
Wśród skoczków spoza pierwszej dziesiątki najdalej poleciał Norweg Anders Jacobsen (134 m), wyprzedzając Szwajcara Andreasa Kuettela (130 m) i Austriaka Stefana Thurnbichlera (128,5 m).
Nie startował Szwajcar Simon Ammann, co oznacza, że jutro w walce o awans do serii finałowej (w TCS zawodnicy walczą systemem KO) zmierzy się z Morgensternem.
Początek pierwszego konkursu z cyklu 58. TCS już jutro o godz. 16.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?