Małgorzata Drewniak

Wspólnie z mężem prowadzi działalność gospodarczą oraz 25-hektarowe gospodarstwo rolne. Prywatnie żona Ryszarda i mama dwóch córek: 21-letniej Moniki i 18-letniej Agnieszki.

Życiowe motto
Staraj się żyć tak, aby patrząc wstecz nie żałować swoich decyzji.

Bohater z dzieciństwa
Wzorce, które chcemy naśladować zmieniają się wraz z wiekiem, ale niewątpliwie największymi autorytetami z lat dzieciństwa byli moi rodzice oraz nauczyciele.

Góry czy morze
Zdecydowanie ciepłe morze i plaża o zachodzie słońca.

Życie na diecie czy od diety do diety
Diety za bardzo nie przestrzegam. Lubię jeść to, na co w danej chwili mam ochotę.

Sportowe auto czy terenowy kolos
Okolice, w których mieszkamy są dosyć górzyste, więc raczej terenowy kolos. Taki samochód bardzo ułatwia życie.

Rządzić czy pytać o radę
Każda decyzja, zwłaszcza dotycząca spraw społecznych wymaga wielu przemyśleń i konsultacji. Jednak z racji pełnionych funkcji samodzielnie muszę wyciągać wnioski i podejmować decyzje. Co innego w domu. Tu decyzje zapadają po naradach z małżonkiem. On jest głową rodziny, a ja tą przysłowiową szyją.

Jeśli nie tu to gdzie
Dobrze czuję się w środowisku, w którym mieszkam i nie chciałabym go zmieniać. Gdybym naprawdę musiała, przeniosłabym się do Włoch. To słoneczny, ciepły kraj, pełen pogodnych i uśmiechniętych ludzi.

Dokąd zmierzam
Lubię to, co robię. Praca zawodowa i społeczna przynosi mi wiele satysfakcji, zwłaszcza, gdy ma się wokół siebie tylu życzliwych ludzi. Chcę pomagać innym, ale zdaje sobie sprawę, że potrzeb jest zawsze więcej niż możliwości. Nadal zamierzam kontynuować to, co robię i mam nadzieję, że choćby w małej części przyczynię się do rozwoju mojej małej ojczyzny.