Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maksym Kędzierski chce grać jak Krzysztof Ignaczak i Jenia Grebennikow. Od września będzie uczniem SMS-u Spała

bell
Maksym Kędzierski (nr 10) cieszył się w Sofii razem z kolegami z brązowego medalu ME U17 minikadetów
Maksym Kędzierski (nr 10) cieszył się w Sofii razem z kolegami z brązowego medalu ME U17 minikadetów cev.lu
Maksym Kędzierski ma 16 lat, mieszka w Rzeszowwie, kocha siatkówkę, jest zawodnikiem AKS-u Rzeszów. Podczas mistrzostw Europy U17 z reprezentacją Polski wywalczył w Sofii brązowy medal. Podoba mu się charakter jaki na boisku prezentował Krzysztof Ignaczak, a jego idolem jest Francuz Jenia Grebennikow.

Maksym swoją przygodę z siatkówką rozpoczął 6 lat temu w AKS-ie Rzeszów. - Trenowałem jednocześnie piłkę nożną i siatkówkę. Wychodziłem wcześniej z treningu siatkówki, aby zdążyć na trening piłki nożnej. Nadszedł jednak taki moment, że dłużej nie udało się tego pogodzić. Wybrałem siatkówkę, bo mi się bardziej podobała, zresztą zainspirowali mnie do tego starsi bracia - wspomina. - Poszedłem w ich ślady - najstarszego Michała, który miał już na koncie sukcesy i średniego Jędrka, który też grał w siatkówkę, ale wybrał drogę naukową - mówi Maksym. Od września będzie on uczniem SMS-u Spała, skąd otrzymał zaproszenie. Zdecydował się wybrać sportową drogę, jak inni znani siatkarze reprezentacji Polski, którzy zaczynali jak on w AKS-ie Rzeszów - Marcin Komenda i Norbert Huber.

Jesienią ubiegłego roku po raz pierwszy pojechał na obóz kadry i… już w niej został. W lipcu zagrał w reprezentacji Polski U17 na mistrzostwach Europy minikadetów w Bułgarii. Wrócił do Rzeszowa z brązowym medalem. W dwóch pierwszych meczach czempionatu zagrał na libero, w następnym wystąpił jako przyjmujący, wchodząc zadaniowo na zagrywkę. Na dalszą część turnieju wrócił na swoją nominalną pozycję, czyli libero. - Podoba mi się gra na tej pozycji, nie jest wcale gorsza od innych, jestem z niej zadowolony - tłumaczy.

Maksym Kędzierski ukończył w tym roku gimnazjum w Zespole Szkół Sportowych w Rzeszowie. W Spale będzie się uczył w 3-letnim liceum. - W AKS-ie przez pierwsze dwa lata, czyli w kategorii młodzika, moim trenerem był Grzegorz Wisz, którego bardzo dobrze wspominam. Potem trenowałem pod okiem Jerzego Wietechy; jego również cenię - mówi n asz rozmówca,

Marzenia? Ma je jak każdy młody, utalentowany sportowiec. - Jak już zdecydowałem się na szkołę w Spale, to dam z siebie wszystko, aby mój wybór był udany. Chciałbym w przyszłości jak najlepiej grać w siatkówkę, chcę aby była ona moim źródłem utrzymania, dawała mnie i moim kibicom jak najwięcej satysfakcji. Po prostu, kocham siatkówkę - dodaje Maksym, który zapewne chciałby, choć o tym otwarcie nie mówi, zagrać kiedyś w dorosłej drużynie Asseco Resovii. Może uda mu się wystąpić nawet w jednym zespole z bratem Michałem, który w nadchodzącym sezonie reprezentował będzie barwy Czarnych Radom. - Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Jestem optymistą - twierdzi Maksym, który teraz cieszy się z wakacji.

Wspomnienia z Sofii? - W pierwszym meczu przegraliśmy z Włochami 1:3. Włosi z łatwością radzili sobie z naszym blokiem, a my natomiast musieliśmy się sporo namęczyć, atakować 3-4 razy, aby dobić się do ich boiska. Potem koncertowo zagraliśmy z Rosją, wszystko nam się udawało, nie daliśmy Rosjanom szans. Następnie, z małymi problemami pokonaliśmy Portugalczyków 3:1. Z Grecją też było 3:1 dla nas. Na koniec fazy grupowej musieliśmy wygrać z Czechami 2 sety, aby awansować. Zwyciężyliśmy 3:0 i zapewniliśmy sobie pierwsze miejsce w grupie. W półfinale z Bułgarami graliśmy w innej hali. Wiedzieliśmy, że może być ciężko, przeciwnicy mieli wsparcie kibiców. Było. Wygraliśmy pierwszego seta, ale kolejne dla gospodarzy. W spotkaniu o brązowy medal z Czechami odczuwaliśmy już trudy turnieju, ale udało nam się wydrzeć zwycięstwo. W prognozach byliśmy razem z Włochami faworytami, ale było założenie, że jak zdobędziemy medal, będziemy spełnieni. Tak było - uśmiecha się siatkarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24