Obecności kibiców na stadionie przy ulicy Sanockiej sprzeciwia się policja. Jej zdaniem nie spełnia on wymogów bezpieczeństwa. Derby zgromadzą około 2000 osób - szacują mundurowi. Przewidują, że dojdzie do zakłócania porządku w trakcie oraz po zakończeniu rozgrywek. Nie bez znaczenia dla negatywnej opinii pozostaje fatalny stan trybuny głównej (pokruszona betonowa płyta) oraz nieszczelne, zdezelowane ogrodzenie.
Swoje spostrzeżenia policjanci przedstawili prezydentowi Robertowi Chomie. Teraz to w jego rękach jest ostateczna decyzja o tym, czy wpuścić kibiców na stadion, czy też rozegrać mecz bez ich udziału.
- Ręce opadają - mówi Adam Lisowiec, prezes Miejskiego Klubu Sportowego Polonia w Przemyślu. - Wszyscy bez wyjątku jesteśmy zszokowani stanowiskiem policji, która z góry zakłada, że dojdzie do zadymy.
Działacze przemyskiej Barcelony nie kryją oburzenia. Już ponieśli wysokie koszty związane z organizacją meczu.
- Nie tylko zadbaliśmy o profesjonalną ochronę, ale również kupiliśmy system monitoringu, który jeszcze w tym tygodniu zostanie zamontowany na stadionie - wylicza Lisowiec. - Tymczasem policja zamierza zniweczyć nasze wysiłki i nie dopuścić do piłkarskiego święta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Miał być ślub, jest pożegnanie. Janina potwierdza rozstanie z Tadeuszem
- Dzieci Małgorzaty Rozenek pobierają 800+. Ona sama zarabia krocie
- Mroczek pokazał zdjęcia z sesji ślubnej. Projektantka ma drobne ALE do stylizacji
- Sylwia Bomba świeci golizną na pierwszej komunii! W tle race i elektryczne skrzypce