Liga Centralna. Handball Stal Mielec zatrzymała niepokonany Śląsk Wrocław

Na początku meczu co prawda Śląsk odskakiwał na dwa trafienia, to jednak Stal błyskawicznie odrabiała straty. W 20 minucie ekipa z Wrocławia zdołała odskoczyć na cztery bramki. Mielczanie szybko złapali odpowiedni rytm, a goście zaczęli łapać zadyszkę. U gospodarzy prym wiódł Denis Wołyncew i po chwili było już 13:11 dla miejscowych. Po przerwie prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Jednak to Stal sprawiała wrażenie bardziej pozytywnie nakręconych. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich dziesięciu minutach. W 53 min. Z karnego trafił Filip Stefani, a po chwili kolejną bramkę dorzucił Bartosz Smoliński i zrobiło się 23:21. W kolejnej akcji do siatki trafił Szymon Światłowski i gospodarze mieli trzy bramki na plusie. Końcowe pięć minut było bardzo nerwowe, na szczęście dla Stali to właśnie jej zawodnicy zachowali więcej zimnej krwi i nie pozwolili przyjezdnym odrobić strat. Na szczególną pochwałę zasłużył Oleksi Novikov, który popisywał się w bramce znakomitymi interwencjami.

Handball Stal: Dekarz, Novikov, Królikowski – Ruhnke 1, Nowak 1, Sarnowski, Sobczyk, Kotliński, Graczyk, Wołyncew 8, Napierała 2, Kaźmierczak 1, Smoliński 3, Stefani 6, Przychodzeń, Światłowski 3. Trener Tomasz Sondej.

Kary 12 i 12 min.

Widzów 523.

Pozostałe mecze:
Autoinwest – Olimpia 35:32 (16:16);
Stal G. - Zagłębie 23:26 (14:10);
Jurand – Nielba 31:27 (14:17);