Pierwsze dwadzieścia minut były bardzo wyrównane, beniaminek z Ciechanowa nie pozwalał, aby Stal nabrała wiatru w żagle, Dopiero w 22 minucie mielczanie odskoczyli na trzy bramki, a w 27 na cztery trafienia. Niestety po zmianie stron to przyjezdni zdobyli cztery bramki z rzędu i po pięciu minutach byli na prowadzeniu. Stal w końcu trafiła po przerwie i od 35 minuty trwał wyrównany bój. Na prowadzeniu były obie drużyny. Goście bramkę na wagę remisu zdobyli w 59 minucie. Później żadnej ze stron nieudało się już trafić do bramki i do rozstrzygnięcia zawodów potrzebne były rzuty karne. Te zdecydowanie lepiej egzekwowali goście, którzy nie pomylili się ani razu. Do tego mieli świetnie dysponowanego bramkarza, który obronił dwa rzuty mielczan. Tym samym beniaminek z Ciechanowa po dwóch seriach ma już pięć punktów i wyrasta na czarnego konia ligi, a Stal musi szybko się obudzić.
Handball Stal Mielec – Jurand Ciechanów 26:26 (17:14) k. 1:4
Handball Stal: Dekarz, Maj, Novikov – Nowak 1, Kotliński, Graczyk, Valyntsau 5, Kowalik 1, Napierała 5, Kaźmierczak, Smoliński 3, Stefani 4, Goliszewski 4, Przychodzeń, Osmola, Światłowski 3. Trener Rafał Gliński.
Kary 12 i 14 min.
Widzów 1050.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]