W stolicy Wielkiej Brytanii sympatyczna lekkoatletka wystartuje w biegu na 3 tysiące z przeszkodami.
- Marzy mi się finał - mówi Matylda, która przyjechała na kilka dni do rodzinnego Pogwizdowa. Odwiedziła też stadion Resovii, gdzie zaprezentowała część olimpijskiej garderoby.
- Właśnie wróciłam z Warszawy, gdzie dostałam górę fajnych ciuchów na igrzyska. W Polsce jestem jeszcze dwa tygodnie, choć możliwe, że zaliczę jeszcze jakiś zagraniczny występ. Potem w ślubowanie w Warszawie i wylot do Londynu - mówi nasza zawodniczka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?